Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ambitnym,otwierałoczynawyższedążnościinawetświatowcom
pojęciajegowydawałysiętrafneipiękne,chociaż„niepopłatne”.
Zpozoruzdawałosię,żewdomutymrządzitylkopięć
energicznychkobiet,itakbyłowwielurzeczach,alepanMarch,choć
cichyizamkniętywpracowni,byłjednakgłową,sumieniem,kotwicą
ipocieszycielemrodzinnegokółka.Teczynneiruchliwekobiety
zwracałysiędoniegowkłopotliwychchwilachiznajdowałymałżonka
iojcawprawdziwymznaczeniutychsłów.
Dziewczętamatceoddawaływopiekęserca,ojcuzaśdusze;adla
obojgarodziców,którzydlanichżyliipracowalinadnimitak
gorliwie,miłośćichwzrastaławrazzwiekiem,łączącrodzinę
najsłodszymiwięzami,którebłogosławieństwemzażyciainie
ustająnawetpośmierci.
PaniMarchjestjeszczeżwawaiwesoła,chociażtrochęosiwiała
odczasu,kiedywidzieliśmyporazostatni.Takzajmująobecnie
sprawyMeg,żeszpitaleciąglejeszczeprzepełnionerannąmłodzieżą
iprzytułkidlawdówpowojakachzupełniezostałypozbawionejej
macierzyńsko-misyjnychodwiedzin.
JohnBrookespełniałwalecznieobowiązkinapolubitwyprzezrok
cały,apotemzostawszyrannym,otrzymałzupełneuwolnienie.
Wprawdzieniedanomugwiazdyanibuławy,alenaniezasłużył,
bomężniepoświęciłwszystkoażycieimiłośćwielkąmającenę,gdy
wpełnymrozkwicie.Wróciwszyzdymisją,pielęgnowałnadwątlone
zdrowie,sposobiłsiędopóźniejszegozawoduipracowałnaurządzenie
domudlaMeg.Wiedzionyzdrowymrozsądkiemipoczuciem
niezależności,zamiastprzyjąćpomocodpanaLaurence’a,wolałpełnić
skromneobowiązkibuchalteraizacząćzawódoduczciwie
zapracowanegogrosza,nieodzaciągniętejpożyczki.
Megnabrałaprzeztenczasdojrzałości,nauczyłasięskrzętnie
gospodarowaćiwypiękniałajeszcze,bomiłośćzawszepodnosiurodę.
Jakkażdapanna,oddawałasięionapewnymmarzeniomczy