Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dziewczynkiniema,niemarównieżjejciała.Szuka,biegawokół
pobojowiska,tozataczająccorazszerszekręgi,towracając
kupogruchotanej,pogniecionejstali.Iterazjużłka,szlocha,krztusisię
płaczem.
Ludzizbierasięwięcej,takżetychzwiosek.Żyjejeszcze,choć
ranny,maszynista.Niewie,niewidział.Zresztąsłabnie,krewzniego
uciekaidusza.
Ludzie!Dziewczynka!Sześcioletnia,Masza,Marysia!
Nieznają.
Wtedyruszatropemtych,coprzygalopowaliniczymokrutne
zjawy,bydopełnićdziełaartyleryjskiegozniszczenia,biegnieich
ślademwstronę,skądgrzmi.
Leczitamsiostrynieznajduje.Zpoczątkuchcąstrzelać,potem
widzą,żeoszalał.Żadnejdziewczynki,pijani,niepamiętają.
Wraca,iznówtrwatogodzinami,słaniasięnanogach.Stal
rozbitychwagonówdawnojużostygła,ostygłyciałaminęływszak
wieki.Niepamięta,ktopomagamupochowaćmatkę.Niczegonie
pamięta.Mijajądni.Szuka,błądzi.Jurodiwyj.Wreszciezgarnia
gojakiśoddział.
DoWilnadocierawstyczniuzbolszewikami.Naichbagnetach
gdyprzepędzająPolaków.Ciotka,siostraojca,okazujesięsamotna
iniemalkompletniegłucha.Musikrzyczeć,musikrzykiem
przekonaćdopokrewieństwa,mówiącoojcuwszystko,copamięta
(przyczymdziwisię,jakniewieletegojest).Ciotkadajewiarę,
pozwalamuzostać.Dostajełóżkoikładziesięwnimnawiele
długichtygodni.
Piłsudskiprędkoodbijaukochanemiasto,aKonstantywciążalbo
leżybezruchuzewzrokiemwbitymwsufit,alboteżmajaczy,
gorączkuje,krzyczyprzezsen.Ciotcetonieprzeszkadza,ciotkasama
zdajesięniemiećrównopodsufitem.