Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nadtymterazzastanawiać.Taknaprawdęadreswakcie
notarialnymbyłczystąabstrakcją.Terazmiałprzerwę
międzysemestramiizajmowaniesięmajątkiembyło
ostatniąrzeczą,ojakiejchciałmyśleć.
Źleustawionaklimatyzacjawpołączeniuzdużąilością
pasażerówpowodowała,żewpociągubyłoduszno.Benon
chłodziłsiębutelkowanąwodąiczytałwiadomości
wtelefonie.Przeglądałstronyizastanawiałsię,jaka
lekturanajlepiejskróciczaspodróży.Nagłówkikażdego
portaluinformacyjnegokrzyczałyozmianach
wprowadzanychwostatnichdniach.Jednechwaly
pomysłjakozaprowadzającyporządekiograniczający
ryzykoludzkie.Innezacieklegoatakowałyiporównały
dosystemukastowego.Ludziemielibyćpodzieleni
nagrupyizhierarchizowani.
NasamejgórzebyliWybrańcy,czylici,którzyprzeszli
przezczaszarazynietknięci.Niepoddalisięapatii,ominął
ichamok.Ichpamięćpozostałanienaruszona.Niżej
umieszczonoOcalonych.Apatiaiamokdoświadczyłyich,
alezdołaliwrócićdozdrowychzmysłów.Ciąglemieliluki
wpamięci.Wielewspomnieńimpouciekało.Niekiedy
calelatażyciawytarłysięwichgłowachi,według
rządzących,ichwiedzaiwykształceniestraciły
nawartości.OstatniągrupąbyliZapomniani.Tkwiąc
wamnezji,niebyliwstaniesamodzielniefunkcjonować.
Stalisięniepełnosprawni.Żyliwswoichświatach,mniej
lubbardziejzależniodopiekunów.
Benonczytałkomentarzepodartykułem.Uczestnicy
forówużywalipoczątkoworacjonalnychargumentów,lecz
niemogączmusićadwersarzydozmianyopinii,zaczynali
obrzucaćsięwyzwiskami.Sensdyskusjiginąłwogólnej
awanturzeiwyśmiewaniudrugiejstrony.Benon
zastanawiałsię,czemuktośtracienergięnatakierzeczy.
Jemubysięniechciało.Pokrótkiejchwilizmieniłstronę
zwiadomościami.
Wszewzakładkęaktualności.Odkilkumiesięcy
wypełniałyinformacjeoróżnegorodzajuaktach
przemocy.Ktośzostałpobitydonieprzytomnościwbiały
dzieńwparku,asprawcypozostawalinieznani.Pewnego