Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
relacjikoledżowychpoważnie,miałazupełnieinnepodejściedo
życianiżja.Niebyłoszans,abyśmysiędogadali,naszzwiązekoka-
załbysięporażką.Tojednaknieprzeszkadzałojejpróbować,aja
corazpoważniejposądzałemoprzyjęciejakiegośzakładu.
Nawetniezauważyłemmomentu,gdynowyprofesorwszedłdo
sali.Dopieropochwiliodnotowałem,żerozgadanistudencinieco
sięuciszyli.Podniosłemgłowę,obrzucającprowadzącegoobojęt-
nymspojrzeniem.Napoczątkutodomnieniedotarło.Osoba,która
stanęłakołobiurkawykładowcy,pozornieniewyróżniałasięni-
czymszczególnym.Ot,jakiśsztywnytypubranywczarnygarnitur
iciemnopopielatąkoszulę,niczymdziewiętnastowiecznybibliote-
karz,amożenawetpracownikzakładupogrzebowego,takicorazem
ztrójkąponurychkolegównosinaramionachtrumnę.
Włosymiałciasnozaczesanedotyłu,ananosieokularywcien-
kich,metalowych,oprawkach.Naprawdęzdalekaprezentował
się…jakurzędnik,któryodsyłapetentówzkwitkiem,aniewyluzo-
wanyartysta-profesornauczającywkoledżusztukwyzwolonych.
Toztychprzyczynwpierwszymmomenciegoniepoznałem;wy-
dałsiętakkompletnieodmieniony,niemaljakinnaosoba.Otaczała
goaurachłodnejenergii,plecymiałsztywnowyprostowane,agdy
zacząłmówić,brzmiałoficjalnieibezosobowo.
PrzedstawiłsięjakoprofesorSebastianNolanpełniącyzastęp-
stwozapoprzedniąnauczycielkę.Niepowiedziałwieleosobiepoza
tym,żebędzieprowadziłteżzajęciazhistoriisztukiXXwiekuoraz
animacjikomputerowejdlastudentówztegokierunku.
Nachwilęprzerwałizaprosiłdosalistaruszkęwdługimpłaszczu.
Oczywiścieodrazudomyśliłemsię,ocochodziło.Mieliśmyrysować
jejakt.Starszakobietausiadłanasofce,aprofesorNolanzrobiłnam
krótkiwykładohistoriiaktówwrysunkuimalarstwienaprze-
strzenidziejóworazopodstawowychtechnikachstosowanychprzy
ichszkicowaniu.Idopierowtedytakpóźnodotarłodomnie,kim
23