Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nadalpowracałatęsknotazajegospokojnym
usposobieniemiłagodnympoczuciemhumoru.Lydia
jednakszybkoodsunęłaodsiebiesmutki.
–Nierozczulajsięnadsobą–powiedziała.–Itakmasz
zacodziękować.
Irzeczywiście,miała.Zawszekochałażycienawolnym
powietrzu,polowania,tropieniezwierzynyiprzygody.
OdkąddołączyładodrużynyCzapli,niemogłanarzekać
nabrakiwtejdziedzinie.Wdodatkuzyskałagrupę
oddanychprzyjaciół.Wiedziała,żetraktująjąjak
członkinięzałogiiwpełniakceptują.Uśmiechnęłasię
natęmyśl.
–Jestemjedynąsiostrąwtymbractwie–stwierdziła
zrozbawieniem.Rzeczywiście,czułasiętak,jakbynagle
zyskałaośmiustarszychbraci.Wszyscychcielisięnią
opiekować,szczególnieIngvar.Jejuśmiechznówzrzedł.
NajwyraźniejcośdręczyłoIngvara.Uświadomiłasobie,
żetosięzaczęłokrótkopotym,jakucieklizSocorro
iskierowalisięnapółnoc.Ingvarstałsięponury
izamkniętywsobie.Nauczciezokazjipowrotu
ocalonychmieszkańcówtrzymałsięzboku,nie
uczestniczyłwzabawie.
Wszystkichzaskoczyło,jakgwałtowniezareagował,
kiedyzachwycalisięZamkiemAraluen.Lydiachciała
znimporozmawiać,czułajednak,żetoniejest
odpowiednimoment.Postanowiłapoczekaćnalepszą
okazję.Byłjejprzyjacielem,zbytważnym,bymogła
totakzostawić,cokolwiekgodręczyło.
PomyślałaoStiguiHalu.Owszem,wszystkichczłonków
drużynyuważałazaprzyjaciół,aleztymidwomałączyło
jącośwyjątkowego–chociażjeszczeniewiedziała
dokładnie,wjakimstopniuwyjątkowego.Obajbyli
atrakcyjni,każdynaswójsposób.Wiedziała,żeStig
zpewnościąchętniezmieniłbyichprzyjaźńwcoświęcej.
CodoHala,niebyłapewna.Czasamiczuła,żeistnieje
międzynimiszczególnawięź.Aczasamiwydawałsiętaki
daleki.
Pomyślała,żebyćmożewiążesiętozpełnionąprzez
niegofunkcjąskirla.JakokapitanHalmusiałzachować