Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Terazwiem,żezostaniesztudlamnie.
Niemógłbymcięopuścićwtymstaniepowiedziałem,
czując,jakłamiemisięgłos.
Wtensposóbzostałemstrażnikiemumierającegotostera
wotoczeniuporuszonychurządzeń,którenieubłaganiekroczyły
naspotkanieznicością.Radiopostanowiłoaktualizowaćkadysz,
byodmówićmodlitwętużpotym,gdyostatniaiskrawtosterze
zgaśnie.
Chcę,żebyśobejrzałzemnąRatatujwyszeptałtoster,
słyszalniezrozpaczony.
Natychmiastprzyniosłemlaptopaizaładowałemporazdziesiętny
jegoulubionyfilm,czując,żeonewszystkieidąsamąścieżką,którą
ijawędrowałemodmomentuswoichnarodzin,aktóraskracałasię
wemniezkażdymkolejnymdniem.
Itowłaśniewtedypoczułemsiętaknaprawdęsamotny.