Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
omijałanijednejokazji,bywyrazićswojąodrazę
dokomunizmuicałegosowieckiegosystemu.Sowieci
odpłacalimusiętymsamym.
W1977rokuMeanyzaprosiłnakongresAFL-CIOwLos
AngelessześćosóbzZSRR:AnatolijaMarczenkę,Andrieja
Sacharowa,WładimiraBorisowa55,Walerija
Iwanowa56,NadieżdęMandelsztam57imnie.Masię
rozumieć,niktznasniemógłpojechać,azaproszenie
wysłanepocztądotarło,zdajesię,tylkodojednejosoby.
Niektórzyprzesłalitekstyswoichwystąpień,ale
niezależnieodtegoplanowaliśmyjeszczewysłanie
wspólnegolistuzwyjaśnieniem,dlaczegoniemożemy
pojechać.MniezleconoomówienietejsprawyzNadieżdą
Mandelsztam.
NadieżdaJakowlewnabyławtedyjużpostaciąszeroko
znanąnietylkojakowdowapowielkimpoecieOsipie
Mandelsztamie,alerównieżjakoautorkadwóchtomów
wspomnieńoswoimmężuioepoce,wktórejbyło
mudaneżyćiumrzeć.Miałasiedemdziesiątosiemlat,
mieszkaławCzeriomuszkach,azaprowadziłmniedoniej
PietiaStarczik58,któryodnosiłsiędoniej
znabożeństwemipomagał,jaktylkomógł.
NadieżdaJakowlewnaczytobyłaniezdrowa,czy
poprostusłaba,wkażdymrazieprzyjęłanas,leżąc
włóżkubezceregieli,alezgodnością.Wyłożyłemjej
sednosprawyopowiedziałemozaproszeniudoAmeryki
inaszymzamiarzenapisaniawspólnegolistu.Ona
odniosłasiędotegopomysłuzdystansem,ale
powiedziała,żesięzastanowi.Zamorskikrajjejnie
pociągał,napodróżebrakowałosił,wdodatku,jakmisię
zdaje,żyłaraczejprzeszłościąniżteraźniejszościączy
tymbardziejprzyszłością.
Jabyłemtrochęspeszonynapoczątkurozmowy.
Nobojaktusięniepeszyć,kiedymaszprzedsobążywą
legendę,świadkatragicznychwydarzeńiheroicznych
czynów.Byłazadziwiającootwarta.Bardzomniewtedy
poruszyło,żerozmawiazemnątakpoważnieiszczerze,
jakzbliskimznajomym,choćwidzimysiępierwszyraz
wżyciu.Terazmyślę,żeonarozmawiaławtedynietyle