Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mycianaczyń.
Ming-hsinchodziłapowodęzazwyczajopiątejrano.
Potemprzelewałajądowiększegozbiornikaijadła
przygotowaneprzezMing-yüehśniadanie.Jeślisłońcenie
prażyłozbytmocno,Ming-hsinszłapowodęjeszczeraz,
apotemzabierałasiędopracynasalinach.CzasemMing-
yüehwyręczałasiostręwchodzeniudozbiornika
ipoczątkowonaramionachdziewczynyodciężkiego
nosidłazrobiłysiębąbleiodciski.Jednakkiedyobróciła
jużkilkarazytamizpowrotem,nietylkoprzestałojej
toprzeszkadzać,alewręczczuła,żezdnianadzień
stawałasięcorazsilniejsza.Bystra,skoradopomocy
ipracowitaMing-hsinjakonajstarszazsióstrzawsze
pierwszarwałasiędokażdejroboty,azazwyczajbyło
towłaśnienoszeniewody.Jednaktaciężkapraca,inne
obowiązkiiubogadietazaczynałyodbijaćsięnajej
zdrowiu.TegolataMing-hsinmęczyłybólebrzucha
iwdrodzepowodęczęstomusiałaprzystawać.Nieraz
robiłojejsiętakniedobrze,żeodkładaławiadra
naziemię,łapałazabrzuchiwymiotowała.
TegodniaMing-hsinzamierzałapójśćpowodędwa
razy.Ming-yüehwystawiładrewnoprzeddom,jakkazała
jejstarszasiostra,adwiemłodszedziewczynkizajęłysię
robieniemprania.PośniadaniuChih-hsienposzedł
sprawdzić,codziałosięnapolach.Kiedyoddaliłsięjuż
nieco,obróciłsięjeszczezasiebieizobaczyłżonę,która
siedziaławdrzwiachdomuigrzałasięnasłońcu.
–GdziejestMing-hsin?–zapytałaA-she.
–Poszłapowodę–odpowiedziałaMing-yüeh.
Zdziwiłasię,widząc,żematkaspięłazazwyczaj