Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozumiała,żechociażprzezcałytenczasopiekowałasię
rodziną,byławkońcudziewczynąiczekałjąlostakisam,
jakwszystkieinnekobiety.Podniosłamiskizmakaronem
iskierowałasięwstronęgłównejizby.
Zdecydowano,żeweseleodbędziesięnajesieni.
Rodzina,doktórejmiaładołączyćMing-hsin,miałaponad
hektarziemipoduprawęroślinsezonowych.
–Unichteżbędzieszmusiałasięnapracować,ale
przynajmniejmająwłasnąziemię,więcgłodnachodzić
niebędziesz–powiedziałaA-shedoswojejnajstarszej
córki.
OjciecbardzopopierałślubMing-hsin,ponieważ
uważał,żejejprzyszłymąż–człowiekcichy,ale
inteligentny–powinienporadzićsobiezpracąnaroli
iutrzymaniemdomu,więcbyłgodnymwybrankiemdla
jegopracowitejidobrejcórki.
Ming-hsinnieprotestowałaipoddałasięwoli
rodziców.Skoroonipodjęlijużdecyzję,musiałaich
słuchać.
–Acotyonimmyślisz?–zapytałaMing-yüeh.
–Przecieżjagonieznam!Bałamsięnawetrzucić
naniegookiem.
WprzeddzieńślubuA-shezawołałaMing-hsin
dosiebieipokazałacórcepierścionek.
–Rodzinapanamłodegoprzyniosładlaciebiezłotą
biżuterięnaślubjakoprezentzaręczynowy.Jedyne,
cojaiojciecmożemycipodarować,totenpierścionek.
Byłkiedyśczęściąmojegoposagu,aleterazdajęgotobie
jakopamiątkę.Resztęztego,cojeszczemizostało,