Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
Częśćpierwsza
iumieściłmiędzydwiemapołówkamimuszli.Pozostawiłgotamnanoc,arankiem,
gdyzajrzałdośrodka,zobaczyłmałądziewczynkę.
-Tomojacórka-powiedział.
Ojciectroszczyłsięoswojącórkę.Kiedybyłajużdostatecznieduża,nauczył
wielurzeczy-jakznajdowaćpożywienie,jakłapaćkrabytak,byniezostaćuszczyp-
niętym.Najważniejsze,cowpajałdziewczynce,tobynieoddalałasięzbytniood
domu.
-Wtymobcymkraju-powtarzałdziecku-wszędziewałęsająsięadiad3.Zrobią
cikrzywdę,jeślitylkobędąmogły.
Mimoojcowskichnapomnieńpewnegodniadziewczynkawposzukiwaniukra-
bówzapędziłasięwmiejsce,dokądnigdyjeszczeniedoszła.Poczułapragnienie,
więcznalazłapalmękokosową,położyłapodjejpniemswójkoszykizaczęławspi-
naćsię,bystrącićorzech.Wtemzpobliskiegogąszczuwyjrzałaadiadikrzyknęła:
-Popatrznasłońce!Umrzeszijużnigdynieujrzyszdomu!
Powiedziawszyto,uderzyławpieńpalmy,tazaśnatychmiastzaczęłarosnąćtak
szybko,żeniebawemdziewczynkazniknęłazoczu,ukrytawchmurach.
Adiadwróciładozarośli,zapomniawszyprzytymjednakswojejmagicznejlaski
buz4,którąuderzyławpalmę.
Tymczasemsłońceschyliłosiękuzachodowi,azaniepokojonyojciecrozpoczął
poszukiwaniacórki.Śladystópdziewczynkidoprowadziłygopodpalmę.Koszyk
ilaskabuzleżałyustópdrzewa.
Douszumężczyznydoszłydziwnedźwięki.Początkowowziąłjezaszumpal-
mowychliści,którymiwysokotargałwiatr,alepopewnymczasierozpoznałwnich
głoswłasnejcórki.Śpiewała:
-Ojcze,jestemtutaj,wchmurach!Buzleżypodemnąnaziemi.
Ojciecniezwłoczniepodniósłzziemilaskęiuderzyłniąwpień,adrzewood
razuzaczęłomaleć.Wreszcieuradowanymężczyznaujrzałcórkęwyłaniającąsię
zchmur.
-Skacz!-zawołałipochwilitrzymałdzieckowramionach.-Mówiłemci,byś
trzymałasiębliskodomu.
OdtądojciecnazywałswojądziewczynkęimieniemIalbuz5.
Wpajanamłodymkobietomzasadanieopuszczaniaterenuwokółobozowiskanie
stanowiłajednakbarierywprocesieprzyswajaniasztukiprzetrwania.Mimowyraź-
negopodziałurólwewspólnocie,wprzypadkugdyktóraśzkobietbyłazmuszona
doradzeniasobiesamejnabezludziu,zreguływychodziłazwycięskoztakiejpróby.
Mogłosiętoudać,ponieważoddzieckakobieta-podobniejakmężczyzna-była
poddawanaprocesowiwychowania,wktórymwszelkiewysiłkibyłypodporządko-
wanenaczelnemuimperatywowi:ukierunkowaniukuzdolnościprzeżyciawmałej
grupielubwsamotności,jeślizajdzietakakonieczność.
3DemonzopowieściWyspiarzy.Mogżeprzybieraćpostaćmęskąiżeńską.
4Laskazrobionazłodygitrzcinowatejroślinyotejsamejnazwie.Napobliskichwyspach
używanojejdowyrobulin.
5Ial-tutaj,buz-dosłowniesznur,tu:laska.