Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tan.
Nieminęłokilkadni,aXiaohongzorientowałasię,
żeChunhuajesttamwzasadzienastanowisku
konkubiny.Jejfacetzajmowałsiętymsamym,copan
Tan,teżsiedziałwzłomiarstwie.NazywałsięMaXun
–panMa.Xiaohongodkryła,żeludzielubiątutajbyć
tytułowani„panami”i„szefami”.Każdydrobnyhandlarz
betelem,gdypowiedziałosiędoniego„szefie”,robiłsię
takzadowolonyihojny,żedawałspecjalnązniżkęnaswój
produkt.PanTanmówił,żeoniMatostarzyprzyjaciele,
aChunhuawcześniejpracowałauniego.Zrobiłanapanu
Matakdobrewrażenie,żechciałjąpodebraćdosiebie,
ipanTansięnatozgodził.
–Zresztą,przyszłonawetilepsze!–panTanobnażył
swojezżółkłeodpapierosówzęby.
Xiaohongpierwszegomiesiącazarobiłaczterysta
yuanów.Chunhuazaprosiłająwtedynakilkarundek
mahjonga–żebytrochęsięrozerwać,pogadać,wymienić
odczuciami.Niegrałynadużekwoty,aleXiaohongmiała
szczęścieiwygraładwadzieściaczytrzydzieściyuanów.
PanMagrałpoprzeciwnejstroniestolikaniżChunhua.
Choćstraciłpieniądze,toniestraciłrezonu,iuśmiechając
siędoXiaohong,zagaiłopracę.Odpowiedziałaszczerze,
żejestwdzięcznaChunhua,wkońcuzarobiładziękiniej
wtymmiesiącuażczterystówki.
–Nieźle,nieźle,obytakdalej–pokiwałgłowąpan
Ma.
YangChunhuaspojrzałananiegoznacząco,
onspojrzałznacząconanią,iXiaohongwiedziałajuż,
żecośjestnarzeczy.Uznała,żecokolwiektojest,