Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Atyskądtowiesz?–pytaona.
–Odfrancuskichpisarzy.
–Wybacz,alemnieliteraturanieinteresuje.Zawsze
wolałamchemię.Czytałam,żewedworzejesttoforum,
alesięniewybieram.Ewentualniewieczorem,żeby
posłuchaćmuzyki.Wszpitalutotaksięnatyram,
żeczasemnawetgazetyjużnieprzeczytam.Zresztą
wieczorembędziemywekowaćśliwki.Imiódtrzeba
wybrać.Jesieniątrochęsięztegomioduutrzymujemy.
Zatomojasiostra,onabysiępewnienatęliteraturę
dostała.Chociażtrudnopowiedzieć,zmarławwieku
dwunastulat.Byłajużwbardzociężkimstanie,kiedy
matkajejcałąbibliotekęmiejskądodomuzniosła,
wtorbach,apóźniejzpowrotemodnosiła.Tamtegoranka
martwąrodziceteżjązastalizksiążką.Znią
jąpochowaliśmy–1972rok,
Głód.Pan.
Wiktoria
.Sąsiedzi,durnie,mówili:bójciesięBoga,
daliściedziewczyniedotrumnypowieśćzamiast
książeczkidonabożeństwa,alematkamiałatownosie.
Kobieta,którapochowałaswojedziecko,wrazznim
pogrzebałatakżeBoga.Pozatymbyłojejchybalżej
zmyślą,żecórkadokończylekturęwniebie.Jaodczasu
śmiercisiostrystaramsiężyćdniemdzisiejszym.Choć
możetowcalenieśmierćtaknamniewpłynęła(byłam
wtedyzbytmała,żebytorozumieć),tylkowidokchorych.
Ričardasmadotegocałkieminnystosunek.Dlaniego
przeszłośćnieistnieje,liczysięjedynieto,cobędzie.
PrzywiózłzIrlandiipieniądze,stawiaterazprzybudówkę,
mówi:„Dzieciakbędziemiałosobnewejście.Nicniewie
otym,żekiedybyłwtejIrlandii,miałamoperację
iprawdopodobnieniebędęmiećdzieci”.
Nażadnejzfotografii,którepokazałamiEmilia,dziadek
zbratemniebylirazem.Jakgdybypojednaćsięmogli
wyłączniewewspomnieniach.Byłozatowalbumietakie
samozdjęcie,jakiekiedyśzestrachupodarłam–wbiałej
trumnieleżynastolatka,mojarówieśnica,zdrewnianymi
warkoczamiiksiążkąHamsunawrękach,aobok
–świadkowiejejśmierci–matkaifikus.