Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Otodziewczynka,codoktórejzwracałamsiędopana.
Ongdyżbyłtomężczyznaobróciłzwolnagłowękumnie,
aprzypatrzywszymisiębadawczymi,siwymioczamimrugającymi
podkrzaczastymibrwiami,orzekłuroczystymbasem:
Jestmałegowzrostu.Wjakimjestwieku?
Dziesięćlat.
tyle?odpowiedziałtonempowątpiewania,poczym
wdalszymciąguprzezparęminutprzyglądałmisiębadawczo.
Jaksięnazywasz,dziewczynko?zwróciłsięwkońcudomnie.
JaneEyre,proszępana.
Wymawiająctesłowa,podniosłamnaniegooczy.Tenpanwydał
misięwysoki,aletoprawda,żejabyłambardzomała.Rysymiał
grubeiwszystkownimbyłosurowe,wymuszone.
No,powiedzmi,JaneEyre,czyjesteśdobrymdzieckiem?
Niepodobnamibyłoodpowiedziećnatotwierdząco;moje
otoczeniebyłoprzeciwnegozdania;milczałam.PaniReed
odpowiedziałazamniewymownympotrząśnięciemgłowy,dodając:
Możelepiejotymniemówić,panieBrocklehurst.
Przykromi,doprawdy,żetosłyszę!Muszęzniątrochępogadać!
tułamiącswąprostopadłąlinię,zainstalowałsięwfotelunaprzeciw
paniReed.Pójdźtutajrzekł.
Przeszłamprzezdywan;postawiłmnieprostoprzedsobą.
Jakążonmiałtwarz,gdyzobaczyłamprawienajednym
poziomiezmojąwłasną!Cozawielkinos!Ajakieusta!
Icozaogromnewystającezęby!
Niemasmutniejszegowidokunadwidokniegrzecznegodziecka
zacząłzwłaszczaniegrzecznejdziewczynki.Czytywiesz,dokąd
źliludzieidąpośmierci?
Idądopiekłaodpowiedziałamszybkoijaknależało.
Acotojestpiekło?Czymożeszminatoodpowiedzieć?