Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
BilldałmidoczytaniaksiążkęnTonioKröger”Manna.Toniostałaloofandalonei
patrzyłnatańczącychswobodnieludzi.Tęskniłzanimi.Niepasowałdonichwswoim
seclusion.
nSeclusion-tosłowowyjaśniałamiShamim.Towarzyszyłomidługo.Oznaczało
izolację,trochęniechcianą.Sytuacjabyłamizadobrzeznana,bysięczemuśdziwić.Nie
dziwiłamsięwięciniechciałamnicwięcej.Niebyłamskłonnadawaćludziomwięcej,niż
dawałam.Zwłaszczaczasu.Tegobyłomizawszeżal,nawetprzywielkimosamotnieniu.
Byłtobarwnyokres-podnieconepanie,obwieszonebiżuterią,fruwałyodstolikado
stolika.Przyjeżdżalinowiludzie.Ktośdostawałmieszkaniewmieście,ktośjechał,częstoku
swojejzgrozie,dalej.TakjaktobyłozsamotnądziewczynązeSriLanki,którejnagle
obwieszczono,żemapracowaćwOffie,copohotelunKwara”byłoprawiejakzesłaniena
Syberię.Zesłaniepoznanym,bezpiecznymtutejszymświatku...
Amywciążtkwiliśmywhotelowympudle...Częstobrakowałoświatła,psułasięwinda
iwtedywędrowaliśmyposchodachpokrytychchodnikiem,któryodnaszegodreptaniazaczął
szarzećiniszczeć.Śmierdziałwilgociąikurzem.
Przyszedłczas,gdyznienawidziłammonotonięschodzeniawdół,dorestauracjitym
samymleniwymkrokiem,przedoczamitychsamychstewardów.nWelcome,madame,howare
you?”.Musiałamimodpowiedziećndziękuję”,choćniebardzowiedziałamdlaczego.Z
początkudowiadywanosięodemnie,żeniemamjużdługowiadomościzkraju,żebolimnie
głowa.Potemznudziłymisiępytania,czygłowaprzestałamnieboleć,czymamlistyzdomu.
Zapomniałam,żewogólemiałamjakieśproblemy,więcnauczyłamsięśpiewać:nIamvery
fine.
Thankyou”.
Ajednaktakniebyło.PrzekonywaniaMaćka,żewreszciewszystkomamrobioneprzez
kogoś,żesamanic,aletonicniemuszę,nieprzydawałysięnanic.Chciałamuciekać.Od
kwadratustolika,odtychsamych,spękanych,szarychkiełbasekpodawanychwponiedziałek
nalunch.Wewtorek-smażonehamburgery.Wniedzielę-chickencurry.
Mojepanieteżtegoniewytrzymywałyipochylonenadtalerzaminarzekały.
-Ztobątosięprzynajmniejnierozmawiaojedzeniu…-mówiłymikolejno.
Oczymsięwięczemnąrozmawiało?Rozmowazemnąbyłatrudna.Przerywałam,
pytałamosłówka,zaglądałamdosłownika,prosiłamopowtórzenie,odnajdywałamnamapie,
szukałamsynonimów,słuchałam.Tojednojestpewne-ludziekochająmówićosobie.Taksię
składa,żejalubięsłuchać.Mówićwtymwypadkuniebyłomitakłatwo.
Byłytoopowieściomiejscach,zaktórymitęskniły-stawałysięzatemunikatowe,
najpowabniejsze.OkoliceLahore-tam,gdzieShamimzrodzinąspędzaławakacje,gdzie
poprzezkrystalicznieczystewodystrumienispoglądałosięnagóryKaszmiru.Winnipeg-tam
gdzieRubitakbardzolubiłamieszkać.
-Anna,tamdziecimogątakdługojeździćnałyżwach.
30