Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
okilkalat.Zkieszenikurtkiwydobyłamłańcuszek
zwisiorkiemprezent,którydostałamodTimaprzy
naszymostatnimspotkaniu.Popatrzyłamnawisiorek
wkształcieserca.Naodwrociewygrawerowano
Projekt
Fritzi
.Powiodłamkciukiempoliterkach,wspominając
popołudnie,kiedygnałamnałąkę,umierając
zestrachu.
Timwysłałmismsa,któregoznówopacznie
zrozumiałam,bobyłammistrzyniąnieporozumień.
Spodziewałamsię,żepowie,żeniechcesięzemną
spotykać,atymczasemstałosięcośwręczodwrotnego!
Wyznał,żemniekocha,imniepocałował!Zamknęłam
oczy,przywołującniewiarygodną,cudowną,wprost
magicznąchwilę,kiedyświatnakilkasekundsię
zatrzymał.Westchnęłamzeszczęścia.Nigdywcześniej
żadenchłopakmnieniepocałował.Nawetterazwszystko
wydawałomisięzaledwiesnem,boTimbyłobiektem
westchnieńwszystkichdziewczynwszkole,ajanie
zaliczałamsiędotakichpięknościjakAriane,nasza
klasowaksiężniczka.
Naszyjnik,którybyłdowodem,żenieprzyśniłamsobie
tegowszystkiego,nosiłamukrytywkieszenikurtki
itraktowałamjaktalizman.Niemiałamdośćodwagi,
byzawiesićgosobienaszyi.Mógłbywpaśćwoko
Christianowiistaćsięobiektemgłupichżartów.Pozatym
pewniedługonieuchowałbysięprzedczujnymwzrokiem
mamy.Tetajemnicebyłyłyżkądziegciuwmoim
szczęściu.PozaMelikeiLajosemniktniewiedziałoTimie
iomnieitaknajwyraźniejmusiałopozostać.
Nawspomnieniezeszłejsobotyprzeszłymnieciarki.