Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
proza
17
złotymiłzami,wdodatkuwtakiejnauboczuleżącejzatoczce.Jednakna
znak,torozumie,podpłynęładońitrąciłagownogę,aonzobaczył
iukląkł,ichciał,abypodpłynęłajeszczeraz.Onajednaktegonieuczyniła,
czekałaniedaleko,byłabowiemterazrybąibałasięwszystkiego,nawet
jego,przyjaznegosobie,KrólaŻycia.WtedyKrólŻyciazamieniłsięwjedną
zeswoichzłotychłezitakbardzobłyszczał,żebiałaryba,któramiałaserce
pięknejksiężniczki,niepotrafiłasięoprzeć,podpłynęłaipołknęłałzę.Gdy
tosięstało,pojaśniałacałazatoczkaipowstałtammaleńkiświatzżywą
księżniczkąiKrólemŻycia,doktóregoniemiaładostępuzłaczarownica.
WokółtegomaleńkiegoświatabyłzłotypłotułożonyzłezKrólaŻycia.Ale
złaczarownicapodchodziładotegopłotuiszukaładziury,przezktórąmo-
głabywejść,lubteżbramyuchylonejnatyle,abymogłaprzecisnąćsiędo
środka.KrólŻyciapilnowałjednak,abybramabyłazawszezamkniętaiaby
wpłocieniebyłonigdyżadnejdziury.
Kiedyśczarownicawsadziłagłowęwlekkouchylonąbramę,akurat
wchwiligdynieopodalprzechodziłaksiężniczka.
Damcipoziomekzawołałaczarownicauchyltylkobramę,tak
abymweszła.
Księżniczkajużmiałatozrobić,gdynadszedłKrólŻycia.Pokazałcza-
rownicypięknyogródzkwiatami,mówiąc:Tenświatniejestdlaciebie,
zrodziłasięnocimusisziśćwcieńtamtegoświata,tabramabędzieprzed
tobąnazawszezamknięta.Czarownicawidziała,żenieprzekonaKróla
Życiaiodeszławswójciemnyświat,tam,gdzienajlepiejsięczuła,postana-
wiając,żeniepoprosiichwięcej,abywpuścilidoswegopięknegoogrodu,
leczpoprostuzniszczygo.BMuszętozrobić”powtarzałazzaciśniętymi
zębami.
KrólŻycialubiłprzesiadywaćzpięknąksiężniczkąnabłękitnychkamie-
niachiopowiadaćoczasach,gdyonapływaławmorzujakobiałaryba.BNie
byłytodobreczasystwierdzalijednomyślniewtedywszystkozależało
odczarownicy.Aterazjesttumaleńkiświat,zupełnieodniejniezależny
iniewątpilijejnoganigdytuniepostanie”.Ichmałyświatistniałpoza
jejnocą.
Aleksiężniczkabardzotęskniładoswegozamkuiodczasudoczasu
mówiłamuotym.KrólŻyciaodradzałjejjednakodwiedzinywzamku,
mówiąc,żeczarownicanapewnonatoczeka.
Jednakksiężniczkawkońcupostanowiła,ruszydozamku.KrólŻycia
otworzyłbramęichkolorowegoświataiposzła.Szładzieńinoc,iznówdzień
inoc,usiadłapodwysokągórąbardzozmęczonaizasnęła.Iwtedyzjawiła
sięczarownica.Stałaidługoprzyglądałasiępięknejdziewczynie,imyślała,
jakzniszczyćwniejto,conajlepsze,wkońcuwyjęłaztorbycierńiwbiłago