Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział4
TegodniaLorencwstałwcześnierano,gdyżjak
najszybciejchciałzłożyćraportwsprawieuzyskanych
poprzedniegowieczorainformacji.Kiedykładłsięspać,
zemocjiniemógłzasnąć,oczamiwyobraźniwidział
bowiemsekretarkęprofesoraKrygowskiegoskładającą
meldunekbliżejniezidentyfikowanemuagentowi
Abwehry.Poobudzeniujednakekscytacjaustąpiła
miejscachłodnejkalkulacji,atapodpowiadała,żeby
nierobićzigływidły.Nieznaczyłotooczywiście,
żetematuniema,bardziejchodziłooto,abynie
wszczynaćalarmuinieparaliżowaćkursu,zanimnie
przedstawiraportu.
Niechcąctracićczasu,podporucznikpostanowił
dostaćsiędoCytadelitramwajem.Znalazłsię
tudopierotrzeciraznielicząctychkilku,kiedyjako
małybrzdącbyłwokolicyrazemzojcemijak
zapoprzednimidwoma,niemógłsięnadziwić
ogromowibudowli.OficjalnienosiłanazwęFortWiniary
chociażmałoktojejużywałibyłapołożona
wcentrumumocnieńTwierdzyPoznań,naWzgórzu
WiniarskimwyrastającymnadujściemWierzbaku
doWarty.
Fortyfikacjepoznańskiemiałyponadtysiącletnią
tradycję,bojużwśredniowieczudostrzegano
strategiczneznaczeniewidełWartyiCybinyijakotakie
byłyoneodpowiednioobwarowaneibronione.
NajwiększeinwestycjeponieślijednakNiemcy,
dowybuchuWielkiejWojnybudującnajpierwwokół
miastapierścieńumocnieńpoligonalnychnaczele
zFortemWiniary,którypełniłfunkcjęcytadeli.
WtrakciejegotworzeniaprzesunęlinawetkorytoWarty
odwieściemetrów!Samabudowlazaśbyła
największymfortemartyleryjskimwEuropie.
Inwestycjęzaczętow1828rokuiukończonowciągu