Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
godosalonu,gdziesiedzielinietylkoDargiewiczowie,aletakżeNela
zMateuszemiGrzegorzŁyszkin.Wydawałomusię,żeteraz,gdy
rozwiódłsięzNatalią,potraktujągochłodno,alekażdyprzywitałsię
znimżyczliwie,apochwiliAlicjapostawiłaprzednimnakrycie,
ponieważwszyscysiedzieliprzysutozastawionymstole.
Niechciałbymprzeszkadzaćbąknąłzmieszany.
NieprzeszkadzaszodparłSergiusz.Amożenawettolepiej,
żejesteś,bozastanawiamysię,corobić.
Maciejakieśproblemy?zaniepokoiłsię.
Niemartwsię,niczłegosięniewydarzyłopowiedziałaNela.
OprócztwojegorozwodumruknęłaKinga,aleGrzegorzzmroził
wzrokiem.
ChcemywrócićdoPolskipowiedziałSergiusz.
Wszyscy?zdziwiłsięKostek.
Nie,NelazMateuszemzostanąwLondynieiprzejmąwszystkie
naszeobowiązki.Amychcemyumrzećnaziemiojcówwestchnęła
Alicja.ChciałabymcodzienniepićzHankąkawę,plotkować
onaszychdzieciach…Polska,jakakolwiekbybyła,jestmoimdomem
ichybanadszedłdobrymoment,żebydoniegowrócić.Terazjużnic
miniezrobią.
BędzieciezakładaligazetęwPolsce?Kostekwyraźniesię
rozpromienił.Możemniezatrudnicie?
Kostuś…Sergiuszsięroześmiał.Jesteśmyemerytami,
natyraliśmysięjużwżyciu.AlemożeKingasięzdecyduje?
Niechcęsięwtrącać,aleczyGrzesiekniebędziemiałproblemów
wkraju?PracowałwwywiadzieizwiałnaZachód,conapewnonie
spodobałosięjegozwierzchnikom.Jeślizaśopozycjakiedyś
całkowicieprzejmiewładzę,możezechcerozliczyćstarągwardię
zauważyłKostek.
AlicjaiGrzegorzŁyszkinwymienilispojrzenia.
Prawdęmówiąc,samniewiem,cobędzie.Myślęjednak,żejeśli
niedoszłodokrwawejrewolucji,tojużnigdydoniejniedojdzie.
Wiem,jakiemaszzdanienamójtemat,Kostek,aleniezamierzamsię
wypieraćtego,corobiłem.
Niechodzioto,cojamyślęobruszyłsięKostek.Moja
najlepszaprzyjaciółkajesttwojążoną,ajeślitybędzieszmiałkłopoty