Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dlategowoliszpodróżowaćzobcymgachemmatki?Przysięgam
ci,Misiek,żeniedługobędzieszzojcemlatałpocałymświecie.
JaknarazietowszystkiefajnerzeczykupujemimamaalboDaria
odparłMikołaj.
Tak,Lewinmusiałstwierdzić,żejegosynjestpodobnydoAmelii
zadużąwagęprzykładałdodóbrmaterialnych.Możebyłwobecniej
niesprawiedliwy,ponieważdlaniegodopuściłasięnawetzbrodni,adla
dzieckapowróciładokrajunękanegokryzysem,jednakwcalenie
zamierzałbyćwobecniejuczciwy.Zbytwieleżaluwsobienosił,
bybyćobiektywnym.Wiedział,żecokolwieksięstanie,nigdynie
zapomniAmeliitego,cozrobiła.Zbytdobrzepamiętałdzień,kiedy
powróciłdodomuiznalazłjedynierzeczyswojegosynkaipachnący
perfumamisweterAmelii.Nigdywcześniejaniteżnigdypotemnie
czułsiętakbezradnyizdruzgotanyjakwówczas.GdybynieGrzesiek
Łyszkin,zabiłbysukębezmrugnięciaokiem.Terazjednakcieszył
się,żetegoniezrobił.Jegosynmiałkochającąmatkę,aonczekał
namoment,kiedyjejwybaczy.Możejużbędziezapóźno,bymogli
odbudowaćswojąrelację,aleprzynajmniejniebędzieczułbólu
namyśloniej.
Zdawałsobiesprawę,żepotrafiłbyćzimnymskurwysynem,
ajednakdwukrotniezłamałagomiłośćdokobiety.Najpierw
tapierwsza,nieszczęśliwaiszalonadokuzynki,apotemtadruga,
doAmelii.Dlategoniechciałsięjużangażowaćanikochać,bowciąż
pamiętał,coczuł,gdyodepchnęłagoNadia,akiedyprzemógłsię
iwpuściłAmeliędoswojegoserca,tazrobiławnimprawdziwą
demolkę.Miewałkochanki,zDariąnawetpostanowiłdzielićżycie,ale
wiedział,żenigdynieobdarzyżadnejkobietytakimuczuciem,jakie
żywiłdoAmelii.Możedlatego,żedałamucośnajcenniejszego
wżyciujegosyna.