Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
czytelniczegoobiegu-nawetwówczas,gdyznaleźćwnichmożnabardzo
interesujące,takżezperspektywywspółczesności,opinieioceny.
PrzykłademtegojestdlamniepowieśćCałąsiłą!...Sylweriusza
Kondratowicza,wydanawroku1898wBiblioteceDziełWyborowych,
którejtoBibliotekingłównymiwspółpracownikami”byliPiotrChmielow-
ski,TeodorJeske-Choiński,JulianOchorowicziJulianAdolfŚwięcicki.
Znajdujesiętampassus,opisującyspotkaniepolatachdwóchprzyjaciół.
Okresowowracamdotegofragmentuwprzeświadczeniu,żeaktualność
sformułowanychwnimdiagnoznadaljestuderzająca:
-Jaknakawalera,mieszkaszwcaleładnie,nawetlepiejiwygod-
niej,aniżelimieszkaliśmywParyżuna7-empiętrze-zauważyłHen-
ryk.
Wielhorskiroześmiałsię.
-Jeślinielepiej,toniecoprzestroniej-odparł,dostrajającsiędo
tonuswegogościa-pozwoliszsobiesłużyćszklankąwina?
-Pijętylkobardzolekkie.
-Mamwłaśniełagodnynsauterne”,wcaleniezły.
-Owszem,pokawieczarnejwwaszejcukiernipowinienemprze-
płukaćgardło.
-Wtejchwilicisłużę.
Torzekłszy,wyszedł,apochwililokajprzyniósłnatacybutelkę
winaikieliszki,Wielhorskizaśpowróciłzpudełkiemcygarwręku.
Usadziwszygościawwygodnymfoteluprzyoknie,samzająłmiej-
sceprzybiurkuizapaliwszycygaro,zagadnął:
-Opowiedz-żemicośkolwiekotychdziesięciulatach,spędzo-
nychwobcychkrajach.Rymszawspominałmi,żejeździłeśdoAme-
rykinawetdladalszychstudyówpraktycznych?
-Nie,tylkodlaprzyjemności,nieprzeszkodziłomitowszakże
przyjrzećsięzblizkawielkiemuichprzemysłowiiolbrzymimfabry-
kom,ojakichwEuropiepojęcianiemają:Tennaródwyprzedziłnas
owiekcały.Idoprawdy,niewiadomo,czemusięwięcejdziwić,czy
nadzwyczajnymichzdobyczomnadrodzecywilizacyjnegopostępu,
czyteżzastojowi,jakiunaspanuje.Zresztą,niepotrzebujęnadtem
zbytniosięrozszerzać,torzeczypowszechnieznane.Opuszczam
przetozłatwościąAmerykęiwracamdoEuropy,awłaściwiedokra-
ju,wktórympragnąłbymujrzećchoćcząstkętychnplusów”,natakie
patrzyłemzaoceanem.
-M17M-