Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
naśrodekstołuzamkniętąksięgę.Tojednakżadenproblem.
Zaprzysiężymycięnakolejnym.Oczywiście,jeśliuzyskaszzgodę
matkiuśmiechnęłasięzłośliwie.
Ach,iPolu…mockamieniawieczności,któryudałocisię
usunąć,możenależećjedyniedozaprzysiężonejwróżki.
Niezrozumiałam,comiałanamyśli,aleniechciałamdaćtego
posobiepoznać.Niepowiedziałamwięcnicizcałychsił
skoncentrowałamsię,abyniemyśleć.Podrodzeskupiałamwzrok
nakażdejnapotkanejrzeczy,żebytylkoniewrócićmyślamidojej
ostatnichsłów.
Kamieńwieczności?wyszeptałamwkońcuoszołomiona,gdy
byłamjużsamawkomnacie.Cotojest,ulicha,kamieńwieczności?!
Nigdyoniczymtakimnieczytałam.Rzuciłamsiębezzwłocznie
doleksykonuiodszukałamzagadkowąfrazę.
KamieńwiecznościspoczywanagórzeBrockenodpierwszego
sabatu.Wtedytopierwszaprorokini,Lentus,którasprawowaławładzę
nadKręgiemSybilli,kobietaowielkiejmocyinieugiętymcharakterze,
rzuciłananiegoczarstałości.Miałleżećwtymmiejscu,dopókinie
znajdziesięgodnajejnastępczyni.Tazwróżek,którejudasię
gousunąć,osiągnietytułipozycjęprorokiniBrocken.
Stałamjakwryta,niemogączrozumiećtego,coprzeczytałam.
Toniemożliwe,żebytobyłakurattenkamień!Przecieżwybrałam
gotylkonapróbę.Czydlategotaktrudnomiszło?
Spojrzałamnałóżkoibeznajmniejszegoproblemuprzesunęłam
jewzrokiemnadrugikonieckomnaty.Poleciałoztakąprędkością,
żeomalnierozbiłościany.Przymknęłamoczyipomyślałam,żeby
przenieśćsięnapolanę,akiedyjeotworzyłam,stałamjużpod
drzewem.Wielkaradośćznowoodkrytychumiejętnościmieszałasię
jednakzmasąpytańiwątpliwości,którenieprzestawałymnie
dręczyć.
Czytomożliwe,żeczar,któryrzuciłaLentus,aktóry