Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WięctwojaŻydówkajesttakwymagająca?
Ramzeszarumieniłsię,alepodniósłgłowę.
Wiesz,matko,żetakniejestodparł.Ale
obiecałemnagrodęwojskui…niemogęjejwypłacić!…
Królowaprzypatrywałamusięzespokojnądumą.
Jaktoniedobrzeodezwałasiępochwilikiedysyn
robipostanowienia,nienaradziwszysięzmatką.Właśnie,
pamiętającotwoimwieku,chciałamcidaćniewolnicę
fenicką,którąprzysłałmiTyr,zdziesięciomatalentami
posagu.AletywolałeśŻydówkę.
Podobałamisię.Takpięknejniemamiędzytwymi
służebnicami,matko,aninawetmiędzykobietamijego
świątobliwości…
AleżtoŻydówka!…
Nieuprzedzajsię,matko,błagamcię…Tojestfałsz,
żeŻydzijedząwieprzowinęizabijająkoty…
Dostojnapaniuśmiechnęłasię.
Mówiszjakchłopiecznajniższejszkołykapłańskiej
odparła,wzruszającramionamiazapominaszotym,
copowiedziałRamzesWielki:„Ludżółtyjestliczniejszym
ibogatszymodnas;działajmyżprzeciwniemu,lecz
ostrożnie,abyniestałsięjeszczesilniejszym…”.Nie
sądzęwięc,ażebydziewczynaztegoludubyławłaściwa
napierwsząkochankęnastępcyfaraona.
CzyliżsłowaRamzesamogąodnosićsiędocórki
nędznegodzierżawcy!…zawołałksiążę.Gdzie
wreszcieciŻydziunas?…Trzywiekitemujakopuścili
Egipt,adzisiajtworząśmiesznepaństwo,rządzoneprzez
kapłanów…
Widzęodpowiedziaładostojnapani,zlekka
marszczącbrwiżetwojakochankanietraciczasu…
Bądźostrożny,Ramzesie!…Pamiętaj,żewódzich,
Messu,jesttokapłanzdrajca,któregownaszych
świątyniachpodziśdzieńprzeklinają…Pamiętaj,żeŻydzi
wynieśliwięcejskarbówzEgiptu,aniżelibyławartapraca
ichkilkupokoleń:zabralinamnietylkozłoto,aleiwiarę
wJedynegoinasześwięteprawa,któredziśogłaszają
zawłasne.Nareszciewiedzotymdodałazmocą
żecórkitegoluduwoląśmierćaniżeliłożeobcego