Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zacocierpisztakibólinaigrawanie?…Najdostojniejszy
książękrzyczałFenicjaninzbijmnie,utnijmirękę,
jeżelibędęfałszowałzłoto,aleniemów,żeŻydmożebyć
kupcem.PrędzejupadnieTyr,prędzejmiejsceSydonu
zajmiepiasek,aniżeliŻydzostaniekupcem.Onimogą
doićswojechudekozyalbopodegipskimbatemmieszać
glinęzesłomą,alenigdyhandlować.Tfu!…tfu!…
nieczystynaródniewolników!…Rabuśniki,złodzieje.
Wksięciu,niewiadomodlaczego,gniewzawrzał,lecz
iwnetuspokoiłsię,cowydałosiędziwnymsamemu
Ramzesowi,którydotychczaswobecnikogonieuważał
zapotrzebnehamowaćsię.
Awięcodezwałsięnaglenastępcaczypożyczysz
mi,zacnyDagonie,piętnaścietalentów?
OAstoreth!…piętnaścietalentów?…Tojesttak
wielkiciężar,żejamusiałbymusiąść,ażebyonimdobrze
pomyśleć.
Więcsiadaj.
ZatalentmówiłFenicjanin,wygodniesiadając
nakrześlemożnamiećdwadzieściazłotychłańcuchów
albosześćdziesiątpięknychkrówdojnych,albodziesięciu
niewolnikówdoroboty,albojednegoniewolnika,który
potraficzytograćnaflecie,czymalować,amożenawet
leczyć.Talenttostrasznymajątek!…
Księciubłysnęłyoczy.
Więcjeżeliniemaszpiętnastutalentów…przerwał
książę.PrzestraszonyFenicjaninnaglezsunąłsięzkrzesła
napodłogę.
Ktowtymmieściezawołałniemapieniędzy
natwójrozkaz,synusłońca?…Prawda,żejajestem
nędzarz,któregozłoto,klejnotyiwszystkiedzierżawy
niewartetwojegospojrzenia,książę.Alegdyobejdę
naszychkupcówipowiem,ktomniewysłał,dojutra
wydobędziemypiętnaścietalentówchoćbyspodziemi.
Gdybyśty,erpatre,stanąłprzeduschniętąfigą
ipowiedział:„Dawajpieniędzy!…”figazapłaciłaby
okup…Tylkoniepatrztaknamnie,synuHorusa,boczuję
bólwdołkusercowymimieszamisięumysłmówił
błagającymtonemFenicjanin.