Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zadzieraliściezWalenciakiem?Półdzielnicy
powązkowskiejsięzemści.
Natobieteż?zapytałSzmul.
Szymek,nalitośćboską,przecieżchodzimydotej
samejszkoły.Dobrzewiesz,żeniktzemnąniezadrze.
Jurekwyciągnąłrękęipomógłwstaćoszołomionemu
Ickowi.
Właściwietochciałemcięocośzapytaćwydukał
Szmul.
Ocóżtakiego?
Szmulotworzyłusta,leczwtejsamejchwili
naboiskupojawiłsiędrugizprzyjaciółJerzego,Staszek.
OnidwajiTadekstanowilinierozłącznątrójkę.Blondyn,
ogłowęwyższyodJurka,bezsłowapodszedł
doprzyjacielaiklepnąłgowramię.Rozejrzałsię
poboisku,szukającwrogów.
Cotusięwydarzyło?Komuspuścićłomot?
Staszekzmarszczyłczoło,patrzącbadawczo
napoturbowanychchłopaków.
Jużnikomu.WalenciakodparłJurek
znonszalancją.
Skorojużkonieczabawy,amnieniezaproszono,
tochodźmydoojcanastrzelnicęzaproponowałStaszek
iwyszczerzyłzębywuśmiechu.
ChodźmyzgodziłsięJurek.
Jeśliozabawiemowa…Szmulwciąłsię
wrozmowę,leczgdyspojrzałynaniegobadawczodwie
paryoczu,natychmiastumilkł.
Nomówże,skorotakciekawiezacząłeśzachęcił