Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wypełnionybrokatem,zniczymsięniezdradziłam.Botymnagłym
zerwaniemtylkomiuświadomił,żeniejestzainteresowanystałym
związkiem.Żepoprostuniejestnatogotowyiwcześniejczypóźniej
złamałbymiserce,gdybymwyznałamuswojeuczucia.Nie
wspominającjużotym,żestraciłabymswojegonajlepszego
przyjaciela,copoprostuabsolutnieniewchodziłowrachubę.Nicnie
mogłozagrozićtejprzyjaźni.Nic.Azwłaszczajakieśgłupieuczucia.
Wpewnymmomenciepogodziłamsięztym,żemiędzymną
aCole’emnigdydoniczegoniedojdzie,ipostanowiłam,żetakdalej
byćniemoże.Oczywiścieto,żesięzauroczę,byłotylkokwestią
czasu.Kiedykobietęimężczyznęłączytakbliskaprzyjaźńjaknas,
jestwięcejniżprawdopodobne,żewpewnymmomenciejednoznich
zaczniedarzyćdrugieuczuciem.Tozupełnienormalne.Ajednak
musiałoupłynąćwieledni,zanimsięztympogodziłam.Potrwającym
dwamiesiącewdrożeniuwżyciemojegomisternego
dwunastopunktowegoprogramucałkowiciewyrzuciłamCole’a
Springmanazeswojejgłowyiodzyskałamkontrolęnadniąoraz,
coważniejsze,nadswoimsercem.Idziśodtegomomentuminął
dokładniemiesiąc.
Dokonałamtego.Byłamszczęśliwa.Byłamwolna,dojasnej
cholery!
Ipocotowszystko?Tylkopoto,żebyColewziąłmnieteraz
nastronęioświadczyłmibezżadnegoostrzeżenia,żecośdomnie
czuje?Żejestwemniezakochany?Zakochany!Itowemnie!
Tomógłbyćtylkookrutnyżart.Colepoprostuniemógłmiwyznać
uczućpotym,jakspędziłamcałyroknazwalczaniumojego
absurdalnegozadurzenia,apotemnazapominaniuonim.Toniefair!
Soph…Wjegogłosiepobrzmiewałanutkazdezorientowania.
Niemamtużadnejukrytejkamery.
Powoli,niemalwbrewsobie,podniosłamnaniegowzrok.Cole
rzeczywiściewydawałsiępoważny.Wjegociemnobrązowychoczach
niebyłofiglarnegobłysku,awkącikachustżadnegozdradzającego
podstępdrgnięcia.Aninajmniejszegoznakuwskazującegonato,
żemógłbymiećnamyślicośinnego.Ajednak…