Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iranicięfakt,jakbeztroskobierzesobiekolejne
kochanki.
Jeślinaszedrogiprzetnąsiędzisiejszejnocy,czymam
ciprzywieźćjegoserce?Wypowiedziałatesłowalekko,
alepytaniebyłocałkowiciepoważne.
Jeszczesobietegonieuświadomiłaś,Łowczyni?
rzuciłaLyrrazpodobnąlekkością.MężczyźniFaenie
mająserc.
Niewiedząc,copowiedzieć,Diannamilczała,pókiLyrra
niewycofałasiędodomuklanu.
Tonieprawda
,pomyślała,opuszczająctaras
iprzechadzającsiępokrętychścieżkachwogrodzie.Nie
dokładnie.WnaturzeFaenieleżałobycie…ciepłym
wstosunkudosiebienawzajem.Niewtensposób.
Fizycznespółkowaniesprawiałoprzyjemność,ale
wzałożeniuniedotyczyłoserca.Czemumiałoby
dotyczyć?
Askoroniedotyczyło,niebyłopowodu,dlaktórego
mężczyźniniemielibykorzystaćzurokówkobiet
zeświataludzi.Niewymagałotoodnichwielewysiłku,
aznaczyłojeszczemniej.Pozatymtogarśćkobiet
zpowiększonychrodzintworzyładanyklan.Kobietaijej
potomstwo.MężczyźniFaemieliwzwyczajuskładać
długiewizytyinnymklanom,byuniknąćobsiewania
własnegopola.Tomęscykrewnikobiety,jejbracia
ikuzyni,pomagalijejwychowaćdziecko,aniejego
ojciec.KobietyFaerzadkouznawałyludzizadość
interesujących,bybraćichsobiezakochanków,alejeśli
mężczyznaulżyłsobiewludzkimłożu,jakietomiało
znaczenie?
Skowytskierowałjejspojrzeniewlewąstronę.Wygięła
wargiwmiękkimuśmiechu.
Ogarycieniabyłyjejradościąsmukłeizabójcze,
oprzepięknej,szarejsierścizczarnymipręgami.Kiedy
biegły,byłyjakświatłoksiężyca,jakcieńwruchu,inie
byłotakiejzdobyczy,naczterechczydwóchnogach,
którabyłabydośćszybkaczydośćsprytna,byumknąć
polującymogarom.
Sukaponowniezawyła,zwahaniemmerdającogonem.