Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Międzyniewiedząafilologią
15
Parnickiegojest,popierwsze,interwencjąkrytycznoliterackąmacąnacelu
zmianęstyluodbiorupisarza,apodrugie-wypowiedzią,wktórąfilologwpi-
sujeswojewłasneusytuowaniekulturowo-geograficzneorazproblematykęroz-
wijanąwpóźniejszejtwórczościeseistycznej.
Rozdziałczwartymainnycharakterniżpoprzednieczęściksiążki.Jego
celemjestopisanieznaczenia,jakiedlaanalizprzedstawionychwrozdziałach
drugimitrzecimmiałykwerendyprzeprowadzonewKsięgozbiorzeStefana
Szymutki,mieszczącymsięwKolegiumIndywidualnychStudiówMiędzyob-
szarowychUniwersytetuŚląskiego.Abyjednaktegodokonać,najpierw,poprzez
interpretacjęróżnogatunkowychwypowiedzi(wspomnieńfilologów,artyku-
łównaukowychpoświęconychglosomczydedykacjomnaksiążkach),staram
sięwykazać,żebibliotekiprywatnehumanistówważnymźródłemwiedzy
olokalnościbadaczyliteratury.Księgozbioryfilologów(szerzej:humanistów)
bowiempraktycznienieobecnewbadaniachspodznakutzw.zwrotuarchi-
walnego,atymsamymstanowiąkolejny,ostatnijużprzedmiotagnotologicz-
ny,ojakimpiszęwksiążce.
Niejakozkonieczności,podyktowanejtrudnymdouchwyceniaprzedmio-
tembadań(autorskasygnaturawwypowiedzinaukowej),interpretacjezapre-
zentowanewrozdziałachdrugimitrzecimmusząsytuowaćsięnapograniczu
międzypewnościąaprzypuszczeniemcodotrafnościformułowanychsądów.
Niejednokrotniekorzystamzdobrodziejstwparadygmatuposzlakowegoopisa-
negoprzezCarlaGinzburga6:wspieraminterpretacjędanegoaspektuartykułu,
esejuczyksiążkinatakniepewnychtropach,jakzapiskifilologapozostawione
naksiążkach,fragmentykorespondencjiprywatnej,anegdotylubplotkiprze-
kazywaneprzezprzyjaciółiznajomychSzymutki.Takiejsytuacjinienależy
jednakuznawaćzaprzeszkodęnadrodzedopełnejipewnejwiedzy,jaksięrze-
czymiały.Przedewszystkim,konstelacjawspomnianychnfaktówmiękkich”7
umożliwiazmianęstanuwiedzynatematSzymutki,czylizmianęrelacjimię-
dzytym,coonimwiemy,atym,czegoonimniewiemy.Częstobowieminfor-
mujeoczymś,coniezostałoutrwalonewopublikowanychtekstach,alemoże
dopełnićlubskomplikowaćobrazpraktykpisarsko-naukowych.
6
C.Ginzburg,Tropy.Korzenieparadygmatuposzlakowego,tłum.T.Sierotowicz,nZagad-
nieniaFilozoficznewNauce”2006,nrXXXIX,s.8-65.PaulRicoeurtraktowałGinzburgowski
paradygmatposzlakjakouzupełnieniemetodyhistoriografiikrytycznejMarcaBlocha:nWkład
CarlaGinzburgapolega(ś)natym,żeinicjujeondialektykęposzlakiiświadectwawobrębie
pojęciaśladuiżetymsamymnadajepojęciudokumentucałyjegozakres.P
.Ricoeur,Archiwum,
[w:]tegoż,Pamięć,historiazapomnienie,tłum.J.Margański,Universitas,Kraków2006,s.231.
7
SformułowaniepożyczamodDanutyUlickiej,któraużyłagowkontekściepisanianinnej
historiiliteraturoznawstwateoretycznego”
.D.Ulicka,Rzutokananowoczesnepolskielitera-
turoznawstwoteoretyczne,[w:]Wiekteorii.Stolatnowoczesnegoliteraturoznawstwapolskiego,
red.taż,WydawnictwoIBLPAN,Warszawa2020,s.83.