Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
12
Wprowadzenie
FilozofięuprawianąnaAkademiiKrakowskiejnazywasięnajczęściej„filozofiąpraktycy-
styczną”lub„praktycyzmemkrakowskim”
.Określeniatecharakteryzująogólnątendencję
krakowskiegośrodowiskanaukowegowXViXVIwieku,którapolegałanaskoncentro-
waniuzainteresowańnaukowychnapraktycznychraczejniżteoretycznychdziedzinach
filozofiiinajejpraktycznymwymiarze7.
Omawianierelacji„teorii”do„praktyki”oraz„praktyki”do„teorii”maniewąt-
pliwywaloranalityczny,awięcporządkujący.Tenporządekdotyczywyodrębnie-
niaorazklasyfikacjiróżnychdziedzinludzkiegopoznaniaipochodzioczywiście
odArystotelesa.Jeślijednakzechcemyzastanowićsięnaddrogąrozwojukażdego
człowiekaorazwłaściwieopisać,nakreślającjejuniwersalistycznyschemat,to
wówczasobarodzajepoznania-„teoretyczny”oraz„praktyczny”okażąsiękom-
plementarne,będąwspółistniećiwzajemniesięwarunkować,atakżewkonieczny
sposóbnasiebiewpływać.Wydajesię,żepolskityp,czyteżrodzaj„praktycystycz-
nego”filozofowania,nietylkowśredniowieczuczyteżwrenesansie,lecztakżenp.
wromantyzmie,wyrażasięideałemczłowieka,którymożnanazwaćintegralnym.
Wjegocentrumznajdujesiękategoria„działania”(stąd„praktycyzm”)bądźteż
„czynu”(wromantyzmie),któryto„czyn”jestnietylezewnętrznymcelemludz-
kiegożycia,ilewewnętrznym,przemieniającymdynamizmem,motoremistotne-
gorozwoju.Ówrozwójwewnętrznyczasamiwyrażasięwspektakularnychwyda-
rzeniach,nadzwyczajnychzachowaniach,aletonieonecelemludzkiegożycia,
chociażniekiedymutowarzyszą.
IV
.Tekstyzamieszczonewmonografiiwnajróżniejszysposóbodnosząsięza-
równodoosławionego„praktycyzmu”,jakidookreślenia,awięcgranictego,co
prawdziwiefilozoficzne.Każdyznichporuszatakżefundamentalnądlafilozofii
sprawęużywanegowniejjęzyka.Wtejpracyzbiorowejznalazłysiędwaob-
szerneteksty,ocharakterzepogłębionejsyntezy.toartykułyautorstwaEwy
Starzyńskiej-Kościuszko(pt.Dwaprojektypolskiej«filozofiinarodowej»:Bronisław
FerdynandTrentowskiiKarolLibelt)orazMaciejaWoźniczki(Adaptacjanarodowej
tradycjifilozoficznejdouniwersalizmufilozofii-problemźródłowościjęzyka.Kontekst
myśliHenrykaElzenberga).Każdyznichmógłbyzasadnieznaleźćsięnapocząt-
kutejmonografii,jakotekstwprowadzający.Oprócztegoniewielkirozmiara-
mi,alebardzoważnyartykułRyszardaWiśniewskiego,natemat:Władysław
Tatarkiewicz-filozofpolski,takżemógłbypełnićfunkcję,zewzględunaran-
dorobkuomawianegomyślicielaorazrzetelnośćsamegoomówienia.Równie
7M.Płotka,Filozofiajakopraktyka.MyślkrakowskiegopraktycyzmuwXViXVI,Warsza-
wa2016,s.7.