Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dostojewski.Nędzaiwielkośćkultury
21
Zakończętenszkicniewnioskiem,leczpostawieniemkolejnegoproblemu:cóż
pokulturzekatorżnikom?AzperspektywyDostojewskiegojestnimkażdyczło-
wiekżyjącywświecie,który,jakpouczaApostołJan,DznajdujesięwmocyZłe-
go”(1J5,19).Wtwórczościrosyjskiegopisarzaważnywątekstanowizpewnością
motywewangelicznejkrytykiziemskiegowyrafinowania,wysublimowania,harmonii
iwiedzy,zktórymiwiążąsięnaszewyobrażeniaokulturze.Wtakimujęciukultura
topychaiskarbytegoświata,achodziprzecieżoKrólestwoBożeosiąganeprzez
pokorę.Natympolegaparadoksalnośćludzkiejnaturypowinnościączłowiekajest
tworzenierzeczywistościprawdziwieludzkiej,ajednocześniezmierzaonkuświatu
innemu,wktóregoobliczuhumanizm,kultura,ziemskamądrośćtopyłimarność.
WpewnymsensietwórczośćDostojewskiegomożnaodczytywaćjakotraktat
osłabościinędzykulturywzderzeniuzDżywymżyciem”ludzkichnamiętności,wy-
stępków,nieokiełznanejnaturyczłowieka.WdojrzałejtwórczościDostojewskiego
(mamnamyśliokrespokatordze)rozstrzygnięciemtychdylematówbyłareligia,ale
wistociemożnamówićoniezwykłejjednościwielkiegotematuDostojewskiego,
którywcześniejprzybierałbardziejświecko-humanistyczneformy,iktóry,jaksądzę,
pozostałnierozwiązany.
PocokulturaDludziomzahukanym”jaknazwałbohaterówwczesnejtwór-
czościDostojewskiegoMikołajDobrolubow?Czyniejestonaniepotrzebnąozdo-
albosposobemzapomnieniaigodzeniasięzmarnościąwłasnejkondycji?Albo
też,czyniejestczymśniedostępnym,obcymiwrogim,kolejnąformąrepresjisił
nieludzkichwobecbiednegoczłowieka,chociażprzezsamychludzirozpętanych?
Dobrolubowpisał:
Tak,człowiekzostajepochłoniętyiunicestwionyprzezogólnewrażenieowegoolbrzymiego
mechanizmu,któregonawetniejestwstanieogarnąćswoimrozumem.Podobniejakstaro-
żytnypoganinpadałnatwarzprzednieznanymi,majestatycznymizjawiskamiprzyrody,tak
dzisiejszyśmiertelnikkorzysięwobeccudówwyższejcywilizacji,którachociażciężkoodbija
sięnajegolosie,aleolśniewaswymigigantycznymirozmiarami15.
Myślę,żeDobrolubow,piszącswójesejnałożuśmierciiniemogącpoznać
późniejszejtwórczościDostojewskiego,zdołałjednakwydobyćzniejczystoludz-
kisens,niezmąconyhisterycznączasamireligijnościąautoraZbrodniikary.Wten
sposóbwykrystalizowałproblem,któryprzekraczagranicekonfesyjnychsporów,
politycznychanimozjiinarodowychidiosynkrazji,którekładąsięcieniemnatwór-
czościDostojewskiego.Ajesttoproblemuniwersalnyiważny,któryujawniasię
wformiedialektycznegosplotu:zjednejstronykulturajakopowinnośćtriumfu
ludzkiejkreacyjnejpotęgi,zdrugiejmałyczłowiek,któryniejestwstanieobronić
swegoczłowieczeństwa,któremunakażdymkrokuodbierasiępoczuciegodności.
Takiczłowieknietylkonietworzy,onnawetniekorzystazwyrafinowanychzdoby-
czykultury.Żyjejednakwświecieczłowieczym.Alewjegoświecieto,copotocznie
15M.Dobrolubow,Pismafilozoficzne,t.II,przeł.H.Kowalewska,Warszawa1958,s.422.