Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Idopieroterazmiotymmówicie!Znaleźćmipokój
dlapanaSwa​le’a,alejuż!
PułkownikwziąłAblapodrękęiodprowadziłgopod
drzwiswe​goga​bi​ne​tu.
Raczypanwybaczyćmoimżołnierzomich
niekompetencję,panieSwale.Niezmiernies
cieszymy,żewstępujepanwszeregiGwardzistów
Światła.Alenaraziekonieczniemusipanodpocząć.
Jestpanbar​dzobla​dy…
Abelpozwoliłprowadzićsiękorytarzami.Zawstydzeni
YukiClogrzucalimuukradkowe,błagalnespojrzenia.
Tarankańczykjednakichniedostrzegał.Dojegomyśli
wkradłasięwątpliwośćiniemógłjejdłużejignorować.
To,copułkownikpowiedziałnatematFrigiela,byłotak
odległeodtego,cosamprzeżył…Czymógłjeszcze
wierzyćwresztę?Czyjegoojciecrzeczywiściebrał
udziałwtymzbrodniczymwypędzeniu?Czykrólbyłtak
bohaterski,jakonimmówiono?Amagiatakazła?
GwardziściŚwiatłaczynaprawdęchronililudzi,czy
tpodporządkowywaliichwładzykłamcy?Zkażdym
krokiem,jakirobił,Ablowitowarzyszyłowrażenie,
żejegoświatroz​pa​dasięco​razbar​dziej.
[1]Zombiekochajądrzwi.Zaobserwowano,
żemiasteczkaposiadającewcejniżdziesięcioro
drzwiprzyciągająśredniodwudziestuzombienanoc.
Dlaczego?Nasuwająsiędwawyjaśnienia:drzwi
symbolizująmiejscezamieszkania,gdziebyćmoże
znajdująsiębezbronnimieszkańcy,ponadtozombie,
potrafiącyniszczyćdrzwi,leczjużnieściany,mieliby
wykształcićspecjalnyzmysł,którypozwala
imje„wyczuwać”(przedewszystkimdrzwi,należy
bowiemzauważyć,furtkipozostawiajązombie
obojętnymi).Niemniejjednakwciążnieznanyjest
powód,dlaktóregozombieprzybywająwliczbie
dwukrotnieprzewyższającejliczbędrzwiiżaden