Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
współpracowników„właściciel”pokrętłaklimatyzacji.
Drugiebyłobardziejprzyziemne–liczbapotencjalnych
złodzieiportfeliczytelefonówkomórkowychzamykałasię
napracownikachtegopokoju.Ijaknienazwaćtego
miejscaluksusowym?
Pracowaliwdziewięciu:pięciuzlicencjąmaklerską,
trzechdoradcówinwestycyjnychijedenchłopczyk
napraktykach,przyuczającysięgłówniewprzynoszeniu
kawy.Każdyzpracownikówmiałdodyspozycjicztery
monitory,ustawionepiętrowowdwóchrzędach.Siedzieli
wniewielkiejodległościodsiebie,przypodłużnymblacie
wkształcieliteryL.Zaplecamimielidwiedużeplazmy:
najednejzazwyczajnastawianoTVNCNBC,nadrugiej
BloomberglubCNN.Poniżejstałstolik,naktórypowinna
byćdostarczanaświeżaprasa.Powinna–alewcałym
biurzeznaczniezredukowanoliczbęzamawianych
papierowychwydańtytułówprasowych,wskutekczego
otrzymywalijedynie„Parkiet”i„PulsBiznesu”,ale
dopieropotym,jaknajpierwprzejrzałjezarząd.Polewej
odwejściaznajdowałsięmaleńkigabinetichdyrektora.
Ścianadzielącapomieszczeniabyłaprzeszklona,
cowyraźniesugerowałopracownikom,czymmająsię
zajmowaćwtrakciepracy.
Chłopakusiadłprzyswojejczęścistołu,włączył
komputer,wysypałokruchyzklawiaturyiprzesunął
papieryułożonewokół,robiąctymsamymmiejsce
nakubekzkawą.Radośćipewnośćsiebie,którą
przejawiałkilkaminuttemu,błyskawicznieustąpiły
miejscasuchemu,aczkolwiekjeszczeniewpełni
dojrzałemuprofesjonalizmowi.Zadwiedziewiąta
napięcieipodniecenie,któreogarniaływszystkich
wpomieszczeniu,byłyjużprawienamacalne.Zerknął
wkierunkudyrektora.Chodziłpopokoju,konferując
zkimśostroprzeztelefon.
Odziewiątejtysiąceosóbwmieścieikrajuwstrzymało
oddech,zczujnościąwypatrującjakiegokolwiek
symptomuruchunotowańakcjiiindeksówwdół.
TedrgnęłyinaotwarciuWIG20zanotował1901
punktów.Dzieńwcześniejtensamindeks,skupiający