Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zabaw.Odczytywanienagłosrejestracji.
Cichobędziesztam?denerwujesiędziadek.Ileżmożnagadać
dosiebie,synek?Czytymaszjakiślimitsłów,którymusiszzsiebie
dzienniewyrzucić?
Dziadku,acotojestlimit?
Nieważne.Musisztakkłapać?Całyczas?
Dziadku,dlaczegotysięnamnietakdenerwujesz?
Aledziadekjużniesłucha,jużzająłsiędłubaniemprzystarym
odbiornikuradiowym,którywypuszczastrzępkizdań,razporaz
trzeszcząc,jakbywłaśniewydałostatnietchnienie.Starszemu
mężczyźniezposiwiałągłowąitwarząpełnąbruzdchyba
toodpowiada,ponieważwprzeciwieństwiedogadającegobez
przerwyizadającegotrudnepytaniawnukaradiomożnamiećpod
kontrolą.Dziadekwcaleniechcenaprawićstaregopudła,takmujest
wygodnie.Taczynnośćzdajesięzastępowaćrozmowyzinnymi.
Rozmyślawtedyonieszczęściu,jakiektośwyrządziłjegoukochanej
córcezrobiłdzieciakaizniknął.Cozawstyd.Ludziegadają.Dlatego
jemujużsięniechcerozmawiać.Aniwychodzićzdomu.Nawet
po„TrybunęRobotniczą”wymykasiętakwcześnie,żebynanikogo
sięnienatknąć.Małomiasteczkoweżyciejesttrudnedozniesienia,gdy
musiszpochylićsiępodpręgierzemocen.DzisiajdziadekŻaby
wyskoczyłdokiosku,gdytylkozostałotwarty,alespotkałmleczarza,
panaJakubka,atenodrazuzagaił:
Co,wnukjestupana,he?
Ajest.Icoztego?
Taktobywa,taktobywa…westchnąłmleczarz,jakby
nadchodziławojna,aledziadekŻabydobrzewiedział,żetopozorne
współczuciedlajegocórkiiwnuka.Jużmiałcośodpowiedzieć
mleczarzowi,aleugryzłsięwjęzyk,ktowie,jeszczeczegodosypie
człowiekowidomleka.
Zima1982rokujestnaprawdęsroga.Żabaniewychodzizdomu,
bomamapowiedziaładziadkowi,żesięprzeziębi.Jestmutonawet
narękęmożedowolirysowaćimarzyćoróżnychrzeczach,cojest
najlepszymzajęciemnaświecie.
Śniegnieprzestajepadać.ZnacznieutrudniatoŻabieodczytywanie
rejestracji,ponieważnasamochodachspoczywająbiałeczapy.Nic
dziwnego,żechłopiecczeka,zrobisięciepło,tymbardziej
żeminionegolatastałosięcośważnego.Też,takjakdziś,wyglądał
przezokno.Naglejegouwagęodwróciłocoś,czegowcześniejnie
dostrzegał.Trzechchłopaków,kilkalatstarszychodniego,grałopod