Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wszystkichnaniebezpieczeństwo.
Boryssiedziałzpochylonągłową.Alicjizrobiłosię
gożal.
Zaraz,zarazzniecierpliwiłasię.Przecież
onuratowałjejżycie!Jakkolwiekbytogłupiobrzmiało…
dodała,zdającsobiesprawęztego,żefaktyczniebrzmi
tomałologicznie.Czyniemożemyspojrzećnatoztej
strony?Zrobił,cotrzeba.
Chłopakpodniósłgłowęipopatrzyłnanią
zwdzięcznością.
Myliszsię,młodadamopowiedziałpoważnie
Konstanty.Mytegotakniezałatwiamy.Nie
przemieniamy.Takąmamyzasadę.
Czytowaszazasada,czyogólnoświatowa?Alicja
patrzyłamężczyźnieprostowoczy.Bojakośniewierzę,
żenaświecieniemażadnychprzemienionychstrzyg
iElizajestpierwszymtakimprzypadkiem.
OwszemprzytaknąłKonstanty.Zgadzasię.
Doprzemiandochodzi,alemy…toznaczynaszarodzina,
tegonierobimy.Nieprzemieniamynikogoiniemaodtej
regułyżadnychwyjątków.Pozatymtowbrewnaturze.
Przypominampanu,żewszystko,corobimy,aleteż
to,kimjesteśmy,jestwbrewnaturzepowiedziała,nie
spuszczajączniegowzroku.
Alicja!wrzasnęłaTatiana.
BorysznówuśmiechnąłsiędoAlicji.Tymrazem
odwzajemniłajegouśmiech.
Alicjaodezwałasięjużspokojniejciotka.Borys
złamałprawoselekcjinaturalnej.Imusi…zawahałasię
ispojrzałanaKonstantego.
Musiponieśćkonsekwencjeprzytaknąłstary
strzygoń.
Alicjaspojrzałanajpierwnaniego,potemnaciotkę.
Toznaczyco?Zostanieukamienowany?Wbity
napal?Zakopanyżywcem?
Tatianawestchnęła.
StanieprzedRadąEtykiIstotMagicznych.
Alicjazmarszczyłabrwi.Gdzieśjużsłyszałanazwę.
Tylkogdzie?