Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sięcodziennie.
Noijestjeszczekoza…
TerazAlicjapoczuła,żerobijejsięnaprawdę
niedobrze.Skądontowszystkowie?Musiałpytać
wszkole…Dlaczegotaksięjejuczepił?
Tak,jestjeszczekozapowiedziałachłodnoAlicja.
Alejesteśmytamobojezato,żekłóciliśmysięnalekcji.
Adaszewuśmiechnąłsięlekko.Porazpierwszy
odpoczątkuprzesłuchania.
Jaktomówią:ktosięlubi,tensięczubi.
Czytomajakiśzwiązekzesprawą?spytałanagle
Tatiana.
Jeszczeniewiem…Policjantuśmiechnąłsię
dosiebieiznówzrobiłnotatkęwnotesie.Towszystko,
dziękujępowiedział,podnoszącgłowę.Aspirant
Sarnowskiprzyniesiezarazwydrukzeznania.
Dopodpisania.Jeśli,oczywiście,wszystkobędziesię
zgadzać.
Alicjawstałaidopieroterazpoczuła,żemanogijak
zwaty.Rzuciłaokiemnawydruk,którypodsunąłjej
aspirantjakiśtam,ipodpisała,stawiająckoślawelitery,
botakbardzodrżałyjejręce.Zulgązamknęłazasobą
drzwi.
PrzedsaląmatematycznąstałajużNataszazJurkiem.
Zapraszam!ryknąłAdaszew.
NataszarzuciłaszybkiespojrzenieAlicji,jakby
próbowaławyczytaćcośzjejtwarzy,alechwilępóźniej
drzwidoklasyzatrzasnęłysięzhukiem.AlicjaiTatiana
zostałysamenapustymkorytarzu.
OnwieszepnęłaTatiana.
Co?mruknęłaniewyraźnieAlicja.
Chciałamzastosowaćchwytczarownicy,ale…
Cochciałaś?
Chwytczarownicy.Coś,copowinnaśjużdawno
umieć.Ciotkawestchnęła.Chwytaszkogoś
zanadgarstekwtakisposób,żerobi,cozechcesz.
Icochciałaś,żebyzrobił?
Chciałamzmusićgo,żebybyłnamprzychylny.
Notoraczejniezadziałało.