Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żeprzychodziłojejtoztrudem.Niechciała,żeby
zobaczył,jakbardzosięboi.Chociażnabankczułjej
strach.Jakpies.Alboraczejjakwilk…
DotegorytuałuniedojdziepowiedziałDymitri.
Masznatomojesłowo.Możeciesobiepomarzyć!
Alenaczyniewciążciękusi,co?spytałanagle,
czującrosnącąprzewagę.Wkońcuonniewietego,
cowieona…Chciałbyśjewkońcudostaćwswojeręce,
prawda?Zniszczyszjeimaszspokójraznazawsze.
Atak…musiszzabijaćwszystkich,którzymogliby
jeznaleźćidoprowadzićdorytuału.
Dymitriroześmiałsięgłośno.
Niemaciego,prawda?Oczywiście,żegonie
macie…
Niemamy.Alewyteżgoniemacie.Inawetnie
maszpojęcia,jakjeznaleźć…
Dymitrispoważniał.
Alety,zdajesię,wiesz,prawda?Bojesteś
koryfeuszem.
Skądtenpomysł?
Stądżeniejestnimżadneznich.
Atwójbratanek?
Nikodem?Nie.Napewnonimniejest.Totynim
jesteś,dlategotaknaciebieczekali.
Powiedzmy,żenimjestem.Ico?Zabijeszmnie
teraz?Jeślitozrobisz,tonigdynieznajdziesznaczynia.
Awnastępnympokoleniunapewnoktośjeznajdzie,
rytuałzostanieodprawiony,atybędzieszwdupie.
Nowięcnacoczekasz?Możemniezepchniesz
zeschodów?Albonie!Wiem!Poprostuprzegryziesz
miszyję.Możebędzietokolejnywypadek,co?PoElizie,
Malcu…
Dymitrizaciskałpięści.
Niewolnomi…
Alicjazamarła.Coonwłaśniepowiedział?
Żecomuniewolno?
Cotypowiedziałeś?Zmieniłeśzdanie?Niebędziesz
mniejednakzabijał?
Dymitriwyglądałtak,jakbyprzestraszyłsięwłasnych