Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
3
NICTAKNIEPODNOSIJAKOŚCI
ŻYCIAJAKZDROWEPOCZUCIE
HUMORU
MieczysławKurzawazezłościąwycierałbutpapierem
toaletowym,kiedyrozległosiępukaniedodrzwi.
Zajętyjestem!warknął.
Byćmożezrobiłtozbytcichoalboteżosoba
podrugiejstronienieszczególniesiętymprzejęła,
boklamkapowędrowaławdółizarazpotemdrzwi
stanęłyotworem.
Przeszkadzam?zapytałaLindaMillertonem
niewiniątka.
Odrobinę.
Atodobrze,żetylkoodrobinę.Dziewczyna
zamknęładrzwiodwewnątrz,szerokiuśmiechnieznikał
zjejust.Ooooo,wdepnąłpanwtentort?Kiepska
sprawa,wiśnieciężkowywabić.Niezłetumaciezabawy,
wżyciubymsięniespodziewałatakichfajerwerków
wmiejscuoraczejsztywnejatmosferze.
Tochybanienajlepszaporanatakieżarty,panno