Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PrzezgłowęKaiaprzemknęłamyśl,żetrafilinawyjątkowo
spokojnegołowcę,którymusiałdoskonalenadsobąpanować,skoro
niedoszłodowiększejilościwypadków.Samniebyłpewien,
jakbyzareagowałnazamknięciegowwojskowejbazie.Byćmoże,
zewzględunaswojąniechęćdoAmerykanów,byłbyznaczniebardziej
niebezpieczny.
Przedyskutowawszyjeszczekilkadrobiazgów,zdecydowalisię
wreszcieodwiedzićodmieńca.Browntymrazempoprowadził
osobiście,zapewniającjeszcze,żegdybytylkoKaipotrzebował
pomocy,będziewpobliżu.Oshirouprzejmiepodziękował,
choćpodejrzewał,żesammiałteraznasumieniuznaczniewięcejistot
niżkapitan.
Lekarzwyczułłowcęjużzdaleka.Kiedysiędoniegozbliżali,
powolinarastałownimnapięcie,którerozbudziłoulepszonezmysły.
Mógłdziękitemudokładnieprzyjrzećsięzarównotowarzyszącemu
muBrownowi,jakrównieżotoczeniuczymijanymżołnierzom.
Wszędziewokółsiebiewyczuwałświeżą,tętniącąkrew.
Wystarczyłabychwilanieuwagi,abypoddaćsiępragnieniu.Tawizja
byładlaniegopodejrzaniekusząca.
Pomieszczeniaprzeznaczonedlaodmieńcaznajdowałysięwtakim
zakątkubazy,abydostępdonichbyłjaknajbardziejutrudnionydla
niepowołanychosób.KiedyBrownzostrożnościąotwierałmocne
drzwi,Kaispiąłsięcałyiprzygotowałnakażdąewentualność,łącznie
znatychmiastowymunikiem.
Odmieniecjednakniezaatakował.Czekałwgłębipomieszczenia
opartyościanę,zluźnoopuszczonymirękami.Byłodrobinęniższy
odKaiaimłodszyodobredziesięćlat.Jegolśniące,czarnewłosy
zostałyprzyciętewtakisposób,żelekkoopadałynajednąstronę.
Nosiłnasobiekoszulkęwkolorzekhaki,byćmożeotrzymaną
odżołnierzy,któraodsłaniałatatuażepokrywająceramiona.Stroju
dopełniałyjasnedżinsyzkilkomafantazyjnymiprzetarciami
isportowebuty.
Mamtumożejednakzostać,doktorze?Dlabezpieczeństwa?
upewniłsiękapitan,wodzącwzrokiemodjednegododrugiego
mężczyzny,gdymierzylisięspojrzeniami.
Nietrzeba,dziękuję.PoradzęsobiezapewniłKai.