Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1
Wielkiszczeniak
Obiecałyśmysobie,żetylkozajrzymy.Siedziałyśmy
zmamąnaparkingusklepuprzyFranklinRoad
wBrentwoodnaprzedmieściuNashville,gdzie
dorastałam.Byładziesiątarano,alepowietrzejużlepiło
sięodwilgoci.Zaprzedniąszybąautamiałyśmyrząd
drzew.Przeglądałyśmyulubionydziałogłoszeń
drobnychw
Tennessean
.Dział„Szczenięta”.
Tamtegodniawcaleniemusiałyśmytegorobić.
Wdomumiałyśmyjużdwapsy,YodęiBerthę,nie
wspominającomasieinnychstworzeńorazrodzinnym
problemie,któregonowyszczeniakzpewnościąnie
zdołałbyrozwiązać.
–Labrador?–rzuciłam,nadgryzającbajgla.
Mamapokręciłagłowązpełnymiustami,unosząc
przytymkciuk.
Czyliwiększy!
–Coonhound?
–Hm…–Zamyśliłasięnamoment.–Czycoonhound
niejestprzypadkiemmaskotkąUT?
Miałarację.Zwisłouchymuskularnycoonhoundbył
maskotkąVolsów,drużynyfutbolowejUniwersytetu
Tennessee,naktóryprzeniosłamsię,żebyjesienią
rozpocząćdrugirokstudiów.Czykupieniemaskotkinie
zostałobyuznanezazbytdemonstracyjnąpróbę
przypodobaniasięmieszkańcomkampusu?Pod
wpływemtejsamejmyślispojrzałyśmysobiewoczy