Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nawetoszczędne.Zaoszczędnościnawydatkach
napewnobędziegodziwapremia.Dlakomendantów.
TerazStopamiałjechnaobózkondycyjny.Jego
bezpośredniprzełożonypostawiłgoprzedfaktem
dokonanym.Możewtensposóbpostanowił
zrekompensowaćStopieponoszonelatamistraty
materialne?Niewielkiepremieinagrody?Orazponiekąd
związanezpowyższymkrzywdymoralne?Jegoprawo…
Aleprzecieżzapobytw„Agacie”itakpłaciktośinny,
aTomekjedzietamwramachwłasnegourlopu.
MuszęimzgłosićtenobózwCieplicach.Najwyżej,
gdybyco,ściągnąmniez„Agatu”.Cholera,gdziemoje
wyjściowedresy?mruknąłStopa.Automuszę
zatankować.Czyjawogólemamwdomujakieś
sportowebuty?Amojetrapery?Byływszafie.Tamteż
przecieżjakieśsklepy.Przydałobysięodnowić
garderobę.Wmordęjeża.
ChwilępotemStoparuszyłnaustalenia,zwijając
zasobąasfaltizostawiającolbrzymitumankurzu.
MyślamijednakbyłjużwJeleniejGórze.
Kurde,alesuper!MojaJelenia!
Potemdodał,zwracającsiędomilczącejwymownie
kierownicy:
Wmordę,mordeczkotymoja!