Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mogłemwzbudzićnajmniejszegośladuwspomnieniacodojego
postaci.Zobaczyłemksiążkęleżącąnastoleichciałemsobie
wyobrazićwduchurękę,którazkieszeniwyjmuje,bymipodać.
Niemogłemsobieuzmysłowić,czynarękubyłarękawiczka,czyteż
dłońbyłaobnażona,czybyłamłoda,czypomarszczona,przystrojona
pierścieniami,czyteżnie.
Wtemwpadłmiszczególnypomysł.Byłonjaknatchnienie,
któremuniemożnabyłosięoprzeć.Włożyłemkapelusziprzeszedłszy
korytarz,zszedłemposchodachnadół.Potempowoliwróciłemznów
doswegopokoju.
Powoli,zupełniepowoli,takjakon,gdywchodziłdomnie.
Otworzywszydrzwispostrzegłem,żewpokojubyłzmrok.Czyżnie
promieniałjasnydzień,gdyprzedchwiląwychodziłem?Jakdługo
musiałemmarudzić,jeżeliniezauważyłem,żeterazjestjużtakpóźno?
Próbowałemnaśladowaćnieznajomegowruchachiminach,lecz
niemogłemgosobiezupełnieprzypomnieć.Jakjednakżemiałomisię
udaćnaśladoweniejegopostaci,skoroniemiałemżadnegopunktu
oparciadojegowyglądu?
Leczrezultatbyłinny,zupełnieinny,niżprzypuszczałem.Moja
skóra,muskuły,całeciałoprzypomniałysobienaglewszystko,nie
zdradzającsięprzedmózgiem.Onetowykonywałyruchy,którychnie
chciałeminiezamierzałemwykonywać.Jakgdybymojeczłonkinie
należaływięcejdomnie.Wjednejchwili,gdyrobiłemparękroków
popokoju,chódmójstałsiędrepcącyicudzy.Określiłem,żetochód
człowieka,któryjestwciągłejobawie,żeupadnie.Tak,tak,tak,tobył
jegochód.Najdokładniejwiedziałemtoon.Miałemtwarzobcą,bez
zarostu,owystającychkościachpoliczkowychispoglądałemukośnymi
oczami.Czułemto,leczniemogłemsięzobaczyć.Przerażony,żemoja
twarzniejestmoją,chciałemkrzyczeć;następniechciałemsiędotknąć,
leczrękanieposzłazarozkazemwoli,jenozanurzyłasięwkieszeni
iwyjęłaksiążkę.Zupełnietak,jakontorobił.Maglesiedzę,znowu
bezkapeluszaipaltaprzystoleitojestemja.Toja,toja!Atanazy
Pernath.Trzęsłymnądreszczeizgroza,serceszalało,jakbychciało
wyskoczyćiczułem,żewidmowepalce,ściskającedotychczasmój
mózg,usunęłysięodemnie.Tylkoztyługłowywyczuwałemjeszcze
zimneśladyichdotyku.
Terazwiedziałem,jakimbyłnieznajomy,mógłbymgoznowu
wsobiewyczućwkażdejchwili,gdybymzapragnąłlecz