Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wórpszenicy.Obydwajpotoczylisiępoprzezzaspy,
dalekoodzgubnejczeluści.
Pochwiliwięzymnichazostałyprzecięteinieszczęśnik
mógłwreszciewyprostowaćzgiętywpałąkkorpus.
Dyszałzachłannie,pragnącnapełnićprzesiąkniętym
wilgociąpowietrzemuciskaneprzezwielegodzinpłuca.
TymczasemtajemniczywysłannikOpatrznościztroską
obmacałjegoopuchniętedłonieistopy,poczym
rozpocząłintensywnymasaż,abypobudzićkrążenie
wzdrętwiałychiwychłodzonychkończynach.Cyryl
początkowonieczułkompletnienicinawetniespecjalnie
siętymprzejmował,wystarczającowdzięcznylosowi
zato,żemożespokojnieleżećwśródtopniejącegośniegu
wkomfortowej,horyzontalnejpozycji.Naszczęście
zabiegiprzyniosłyzamierzonyskutek,awówczaszawył
zbólu,przyktórymrazyzadawanebatogiemwydawały
sięzaledwieprzedsmakiemprawdziwejmęki.Mimowolny
katnatychmiastzakryłmuusta,wpychającprzytym
dogardłastrąkipokrytejsoplamibrody.Przyduszony
włochatymkneblembratzakonnywiłsięicharczał,ale
wnetuświadomiłsobie,żezbójeprawdopodobniewciąż
czająsięwpobliżuimężniepowstrzymałsięodkolejnych
wrzasków.Nagłaaktywnośćofiarymogłaichprzywabić,
nawetjeżeliułożylisięjużnaspoczynek.Wmiędzyczasie
bowiemnadciągnęławczesnazimowanoc,zmieniając
światwniemaldwuwymiarowąukładankęmrocznych
fioletówismolistejczerni,przetykanąjarzącymisię
srebrzyścieplamamipokrywającejdrzewaokiści.
Wkońcukrewnapełniłaarterie,jednakwycieńczony
człowieknadalbalansowałnaskrajuśmierci.Należało