Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
uderzałłomem,taupadałanieprzytomna,potem
gwałcił.Alecotozaprzyjemnośćgwałcićnieprzytomną
kobietę?
Miałamochotęiśćjutroranonapolicjęizłożyć
zeznania,bobyłampewna,żetotengrabarz.Jednaknie
miałamdowodów.Postanowiłamjezdobyć,zdobyć
żelaznydowód,żetotengrabarzzatymstoi.
Podjęłamdecyzję,żezamiastnapolicjępójdęjutro
zsamegorananacmentarz,możespotkamgrabarza,
sprawdzę,czyposprzątałposobietaczkę,czywogólebył
grabarzem.Możebyłtylkoprzebierańcem,może
przyszedłzatrzećślady.Możeprzebrałsięzagrabarza,
bywrócićnamiejscezbrodni,mordercypodobnotak
robią.„Skądbymiałtaczkę,pytamsamasiebie,nie,
onjestgrabarzem,prawdziwymgrabarzem”.Miałwsobie
tenspokójtypowydlagrabarza,któregojanigdynie
miałam,wemniezawszepanujechaos.
Grabarzmiałwsobiecośfascynującego,azarazem
przerażającego.Niemogłamprzestaćonimmyśleć.
Możedlatego,żeprzyniósłmitecholernegrabie,może
dlatego,żeporazpierwszyjakiśmężczyznaokazałsię
pomocny,amożedlatego,żeopróczmamyiElkinikt
wcześniejniechciałmipomóc.
Pojadęranonacmentarz,spróbujęgoznaleźćispytać,
czyniestoizazbrodnią.Zresztąmuszędokończyć
rozmowęzmamą,bozapomniałamjejpowiedzieć
oHubercie.Pewniewie,aleitakprzedstawięjejswoją
wersję.Pewnie,żewiedziała,przejrzałaHuberta,inaczej
niewymyśliłabytegoniecnegoplanu.Miałanosadoludzi
wprzeciwieństwiedomnie.Uknułaplan,dziękiktóremu
niemusiałamsięzmoimmężemniczymdzielić.Amoże
ondlategoodszedł?Możegdybywiedział,żemójojciec
taknaprawdęniemiałdługów,niezostawiłbymnie,
zostałbyzemnądlapieniędzy?Niewiem,cogorsze.
***