Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zjegozdolnościami.Jakojedenznielicznychpowiernikówprzypa-
dłościwychowankaLeśniadabyłwstaniesobietodośćszczegóło-
woidosadniewyobrazić.
ośnieżonestokiskrzyłysięwpromieniachniskowiszącegosłońca.
Miarowykrokdwóchwędrowcówzakłócałwszechobecnąciszę
skrzypieniemzmrożonegośniegu.Leniwiekołującynaniebieorlok
wydawałsięjedynymstworzeniemwzasięguichwzroku.
–Dokądzmierzamy,mistrzu?Jeśliwolnomiwiedzieć–zwrócił
sięDeindoidącegoprzednimLeśniadazaintrygowanytym,jak
bardzooddalilisięjużodDagengul.
Królewskidoradcakroczyłodkilkugodzinrównymtempemzu-
pełnietak,jakbysiódmadekadażycianiemiałażadnegoznaczenia
dlajegokondycji.
–Domiejscaskrywającegoszczególnejaskinie,niecozaprzełęczą
Finn–rzucił,nieodwracającsię.
Doświadczeniemłodegołowcypozwoliłoprzywołaćwpamięci
obrazwskazanegoobszarugór.nCosprawiło,żecholernikwybrał
takodległy,opuszczonyrejonGhalli?”–zadałsobienurtującepy-
tanie.nCzyżbybyłotamcośzwiązanegozzapowiedzią,żedzisiejszy
dzieńzadecydujeomojejprzyszłości?”
–Totam,gdziejestkomplekszapomnianych,starychkopalń
derruigendu?–dociekałchłopak.
–Widzę,żebliskaznajomośćzGurtemwciążpozostajedlacie-
bienieocenionymźródłemwszelkiejwiedzy.Równieżtejnieoczy-
wistej.–Leśniadmówiłbezcieniazmęczeniaczynawetzasapania,
jakbybyłnakrótkimspacerze,anienamozolnejwyprawie.–To
dobrze.
nSztolniederru?Czyżbyczekałymniejakieśzadaniazwiązane
zmagią?”–rozważałzaskoczonyDein.nAmożechodziododatko-
wetłumieniemojejskazy?”
39