Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Skończywszy,usiadłKalchas.Natychmiastpowstanie
TrzymającyszerokieAtrydpanowanie,
Straszliwiepomieszany,gniewmuwnętrześciska,
110Aokorozpaloneżywymogniembłyska;
Irzekł,krzywymrzucającnaKalchasawzrokiem:
„Zawszety,widzę,jesteśnieszczęściaprorokiem
Inicnieumieszdlamniezwiastowaćprzyjemnie;
Każdytwójczyniwyrazserceraniwemnie.
115TeraznawetrozgłaszaszpomiędzyAchiwy,
dlategozaraząFebichtrapimściwy,
Żemzatrzymałdziewicę,okupemwzgardziłem.
Posiadanietejbrankibardzomijestmiłym,
Byłabymojąwdomupociechąjedyną,
120WiększąniżKlitajmestra,którąmwziąłdziewczyną.
Wyrównajejrozumemmojaniewolnica
Isercem,iprzemysłem,ipięknościąlica.
Alegdytrzeba,ojcuwracamdoręki,
Bowolęcałośćludunadjejwszystkiewdzięki.
125Tylkomiosłodźciestratę,przyjaciele:
Godziżsię,bymszkodowałsamjedentakwiele?
Wszakżewszyscywidzicie,comizrąkwypada”.
NatoPelidwalecznytakmuodpowiada.
„Atrydo,jakżeżrazemidumny,ichciwy!
130TobieżłupuszlachetneodstąpiąAchiwy?
Janiewiem,jeślijakiełupygdziezłożono:
Cozmiastbyłowziętego,tojużpodzielono;
Wracaćnazadiznowudzielićnieprzystoi.
AlekiedyprzemożnejdobędziemyTroi,
135Wróćtylkobrankębogu,zadzisiejsząstratę
Potrójnąipoczwórnąodbierzeszzapłatę”.