Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
*
Codzienniewidujęwszkole,alezachowujesię,jakbyzupełnie
nicsięniewydarzyło.Jestempanemprofesorem!?Oczywiście
wiem,żewklasieniebędziedomniemówić"Wiktor”anirzucać
dwuznacznychtekstów,aleonanawetnamnieniespojrzała!Ani
razu.Nawetnakorytarzu.Dopierocomieliśmyoszałamiające
spotkanieinic?!Przyszłomidogłowy,żemożejestrozczarowa-
na.Żenieokazałemsiętakim,zajakiegomniebrała.
Wczwartekwieczoremzastanawiałemsię,comniedopadło.
Czytomójkryzyswiekuśredniego?Facetomczasamiodbijapo
czterdziestce.Chcądziewczyn,któremogłybybyćichcórkami.
Znamparutakich.Zawszemnietośmieszyło.Nie,mnienieoto
chodzi.Chcęzniąrozmawiać.Otym,coprzeczytała,conapisała.
Jakiemiałasnyicoznichwynika.Dlaczegonakartkówcezrobiła
tylkojednozadanie.Noilubięjejgłos.Głęboki.Miękki.Wnie-
dzielębyłotosłychaćjeszczebardziej.Jestwnimcośgęstego
igładkiego.Karmel.Tak.Oczywiścietengłoskłócisięzjejwyglą-
dem.Jestemcałkowiciepewien,żewmoimzainteresowaniunie
maanikrztypodłożaseksualnego.Fizycznietowciążdziecko.
Nawetniemapiersi.Amniezawszepociągałykobietyzpiersiami,
niekonieczniedużymi,aleładnymi.Zwciętąliniąbioderigładki-
miudami,ikształtnąsmukłąszyją.Musząteżposiadaćzdolność
myślenia.Niestety,kilkarazy,wcześniej,zrobiłemwyjątek.Ale
tojużprzeszłość.Teraz,zanimzabioręjakąśdołóżka,najpierw
zajmęsięzawartościąjejgłowy.Tylkożemądrechybastroniąod
facetów,którzyzbytdobrzewyglądają.Możesądzą,żealboone
niemająszans,albofacetgłupi.Namojeokotoewidentniejakiś
felerwkompatybilności.Może,poprostu,niemiałemszczęścia.
Anato,jakwyglądam,nicnieporadzę.Alenaprawdęuwielbiam
inteligentne.Idlategoonamniefascynuje.Pożądamjejumysłu,
osobowości,nieciała.
Wpadłemnapomysł,jaknawiązaćkontakt.Mamprzecieżjej
sprawdzian!Niestety,niemogłemocenićgowyżejniżtrójka.Bę-
musiałzniąotympogadać.
29