Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
porażeniemsłonecznym.Wkońcuodnalezionozgubę!Zapanowała
powszechnaradość,ajawodziłemoczamipozebranymtłumie,
wypatrującmojejMamy.Itoszukanieciąglewemnietrwa.Wciążjej
szukam,chociażumarławielelattemu.Wierzę,żekiedyśudamisię
jednakwypatrzeć.
Czerwonyrowerek
Później,gdybyłemniecostarszy,przeżyłempierwszymoment
uniesienia,atozaprzyczyną…roweru.Pamiętamszumwiatru
wuszach,aleszumogromny,istnyświst,jakimpetbłyskawicy
gnającejponiebie.Pędzęotonarowerku!Naprawdziwym,pięknym,
czerwonolakierowanymrowerku!Szybko,corazszybciejobracam
pedałami,jakwtransie,jakbymbyłzłączonyzroweremwjedno.
Rowerbyłodtegoczasumojąpasjąprzezdługie,długielata.Ten
pierwszy,dziecięcy,byłimponujący.Pamiętamjeszczeokrzyki,
wiwatyiskandowaniatobyływyścigikolarskie,przeznaczonedla
bardzomłodychsportowców!DowyścigówwystawiłmniemójTata.
Iotostałosiętakwspaniale,żejewygrałem.Chodziłembardzo
dumny,alebyłotopierwszei,jaksięokazało,ostatniezwycięstwo
sportowewmoimżyciu…