Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
DawidJuraszek:JedwabiporcelanaRW2010
tomIVCZARNYŻÓŁW
–DoJiangcheng?–podsunąłXiao.
HeLiweiskrzywiłsię,jakbyzgryzłimbirgotowanyzostrąpapryką.
–Byłemtam.Bardziejskąpegomiastawcałejprowincjiniemasz.Trzebami
dalejnawschódalbozachódiść,boodmiesięcynapołudniusiękręcę,aterazodty-
godninadDługąRzekąkamieniemsiedzęiszatymijużdokumentnierybstwem
przesiąkły.
–AskądprzybyłeśnadDługąRzekę?–spytałXiao,którystwierdził,żewoli
słuchaćHeLiweianiżOuJiaalbowłasnychmyśli.
–O,tojestdobrahistoria!–zapaliłsięmłodzian,jakbyzdążyłjużbyłpoznać
życiorysopowiadacza.
Tenspojrzałnańzukosa.
–Każdahistoria–zacząłdziwniepoważnymtonem–możebyćdobraalbozła,
zależy,jaksięjąopowie.
–Toopowiedzdobrze!Przecieżpotrafisz!–zachęcałniezrażonyOuJia.
–Nastrojuniemam,kiszkimikociąmuzykęgrają,wkościachłupieodniepo-
gody,atychcesz,żebymdobrzeopowiadał?–HeLiweizaśmiałsię.
–Tak!–Młodziangorliwiepokiwałgłową,patrzączuwielbieniemnamężczy-
znę.
Aniechto,pomyślałzniesmaczonyXiao.Przymawiasiędotegoobdartusajak
doNiebo-wie-kogo!
–Opowiem,jakmiwyjdzie–uciąłsurowoHeLiwei,choćprzeztwarzprze-
mknąłmuwyrazzadowolenia.–No,nieprzerywajjuż!–Terazponowniezwróciłsię
doXiao:–Pytasz,skądprzybyłemnadDługąRzekę?Podróżbyładługa,aleodpo-
wiedźbędziekrótka:zPółnocnejStolicy.Niepytaj,cotamrobiłem,bozmojejpro-
fesjiłacnosiętegodomyślićmożesz.Niebędęcięnudziłopowieściamiomychsuk-
cesach...
13