Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
stylizacjajęzykowawpowieściMatkaMakrynajackadehnela
19
Specyficznącechąpolszczyznywileńskiejjestderywowaniezdrobnieńodrze-
czownikówmęskichzapomocąformantówżeńskich,fundamentalnymprzykła-
demtegozjawiskajestformacjaojczyńka(np.s.118,123,154,167,227,266)wystę-
pującanaokreśleniegłównegoopiekunamatkiMakrynyweFrancjiiwRzymie
ijejpóźniejszegobiografa.
WobrębiefleksjiwjęzykuMakrynymożnazauważyćcharakterystycznądla
dialektupółnocnokresowegozmianęrodzajurzeczowników:zbagnybłotni
stejsięwydźwignę(s.351),nakarmiliszuflemżużluzpiecarozpalonego(s.209),
Podniosłamoczyponadlustrdwudziestoświecowy(s.308).Ponadtowpowieści
utrwalonoarchaicznąjużdlajęzykaogólnego,autrzymującąsiędobrzewdialek-
ciepostaćmianownikal.mn.rzeczownikówmęskichosobowych(-i,-y,-e):pijani
popi,pijanedyjaki,pijanestróże(s.283),popylatałyzmiejscanamiejsce(s.184),
przychodziłytożydy,tomarkietany(s.248),znaleźlidońcetruchłonadrzeczułką
(s.287),zanimposzliMiszeletiKuwet,ważneprofesory(s.322),ojce(s.39).
Jeślichodziofleksjęwerbalną,wpowieścipojawiasiętypowadlacałych
Kresówkońcówka1.osobyl.mn.-m:komużużalimsię,komu(s.69),pójdziem
wNieboponagrody(s.70),zrzucimzsiebiepętaizłamiemwszelkiezagrody(s.70).
Sporadyczniewystępująwpowieściróżneinnezjawiskadialektalne,jakchoćby
przyrostek-ewprzysłówku:plugawie(s.204),innyrządczasownika:pokiwał
głowy(s.73),wreszcieemocjonalnezawołanieorazzawierającehipocoristicum
charakterystycznedlaWileńszczyzny:AciuBożyńku!ldziękici,Boże!’(s.329),Ze
dwiegodzinyznimzmitrężyłam,zanim,aciuBożyńku,ruszyłwdrogę(s.272).
Wzamierzeniuautorawskazanezabiegimająnaceluoddaćgminnyrodowód
bohaterki.Onasamamówiosobie:Zwyczajnąjestemkobitą(s.13),Japowia
dałamwtakichrazachprostakobita,zprostawięcmyślę(s.140),ja,choćgłu
piamożekobita(s.286).Wiejskiepochodzeniejestrównoznacznezbrakiem
wykształcenia(Julka-Makrynanauczyłasięczytaćsamodzielnie,służącnapań-
skimdworze).Ujawnieniutejcechysłużydoskonałypomysłznieortograficznym,
fonetycznymzapisemobcychnazwosobowychimiejscowych.Makrynaspoty-
kałasięzWłochamiiFrancuzami,podróżowałazmisjąpopołudniowejFrancji,
odwiedzałaróżnemiejscawRzymie.Onimyznałatylkozesłyszenia,czasami
niedokładniejezapamiętała.właściwośćwidaćwtakichgraficznychposta-
ciachnazwwłasnych,jak:
antroponimy:TenBlankpębyłduchacz,tojestzeZgromadzeniaDuchaŚwię
tego(s.305)Blancpain(pisowniępotwierdzafragmentzgazetynas.308),
byliśmyuarcybiskupadeBoland,prymasagalijskiego(s.152)LouisJacques
MauricedeBonald,księżnejBorgeze(s.126)Borghese,Delbufalo(s.307)
KacperdelBufalo,KiedyLafajet,francuskijenerał(s.133)MarieJosephde