Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Mieście,późniejprzeszedłemdojuniorów,akończąclatapłynnie
wszedłemdoskładuseniorów.Pomogłomito,żeAZSolsztynnie
byłpotentatem,tylkobalansowałnakrawędziekstraklasyipierw-
szejligi.Pospadkurozjechalisięśrodkowi,zostałemzArkiem
Wiśniewskimiczęściejdostawałemszansęgry.Miałemwieleszczę-
ścia,bomogłembyćwlepszymzespolejakAZSCzęstochowaczy
MostostalKędzierzyn-Koźleilataminiepowąchaćparkietu.
Jednymzpierwszychmeczów,jakiepamiętamwekstraklasie
byłtenzPłomieniemSosnowiec.Wszedłemwkońcówce.
-Zaserwujbezpiecznie-poprosiłtrener.
Noicozrobiłem?Pieprznąłempiłkęwaut.Namojeszczęście
sędziapokazałpoleibyłemuratowany.Cieszyłemsięjakgłupi,
wygraliśmy3:2.
WszatniAZSpojawiałosięcorazwięcejzawodnikówzbliżo-
nychwiekiembardziejdomnieniżdomoichrodziców.Bylijuż
PawełSiezieniewski,WojtekGrzybiPawełSzabelski,alewszystko
zmieniłoprzyjścieArturaPieśniaka,ksywanŚpiewak”
.Jaksięoka-
załopolatach,świadkanamoimpierwszymślubie.Wielkitalent,
którysięniespełnił.Iczłowiek,którymniezmienił.Toujegoboku
zasmakowałemwszalonychzabawachiżyciu,któremiałostaćsię
moimnadługielata.Poznałemwielutancerzy,aletensięwyróżniał.
Miałfantazjęgodnąnajbardziejrezolutnychułanów.nŚpiewak”
lubiłwcielaćsięnaimprezachwrolęwodzireja,alokalem,który
namiętnieodwiedzaliśmybyławielkadyskotekaComeIn.
Jedenznaszychspektakularnychwypadówzacząłsięodkło-
potównabramce.Stoimyprzeddrzwiami,wśrodkutakzapchane
ludźmi,żeniemagdziepalcawłożyć.
-Nikogojużniewpuszczamy-bramkarzrozłożyłręce.
Jakto,myniewejdziemy?Przecieżjesteśmysiatkarzami.Do
lokaluudałonamsiędostaćodzaplecza.Rzuciliśmykotwicęprzy
barze,naszymulubionymmiejscu.Jedenzkolegówpowiedział,że
idziepopatrzećnatłum.Po15minutachzaczęłasiędraka,nadole
zakotłowałosięodochroniarzy.
27