Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp-Szestowalboczystośćrozpaczy
9
Niemamzamiaruutrzymywać,że»przeczytałemflSzestowa.Kiedynaspytają,
czyczytaliśmyPascala,odpowiedźzawszemusibyćnegatywna,niezależnieodtego,
ilerazypochylaliśmysięnadjegostronicami.WwypadkuSzestowapojawiająsię
jednakrównieżprzeszkodyinneniżgęstośćtekstu.Dziełujegojestwłaściwa,jak
topowiedziałCamus,»godnapodziwumonotoniafl.Szestowrazporazatakujeten
samtematiprzyzwyczajamysięoczekiwać,żepojawisięonwkażdymjegoeseju;
wiemyrównież,żekiedytentematsiępojawi,głosautoranabierzesarkastycznych
tonów,którebędątowarzyszyćjegowywodomdoznanejzgórykonkluzji.
Szestowprzemawiawtedyjakkapłan,gniewny,bozobaczyłprofanacjęświętych
naczyń.Przekonany,żeniezyskapoklaskuiżejegomyślwydajesięwspółczesnym
dziwaczna,nierobinic,żebyczytelnikaułagodzić,adrażnigogłównietym,coLévy-
-Brühlwpolemiceznimokreśliłjako»przeciąganiekołdrynaswojąstronęfl.Za-
rzucanonierazSzestowowi,żeznajdujeuSzekspira,uDostojewskiegoiuNietz-
schegorzeczy,którychtamwogóleniema,iżezbytdowolnieinterpretujepo-
glądyswoichantagonistów(licznych,skoronimiprawiewszyscyfilozofowieostat-
nichtrzechtysięcylat).Natezarzutyodpowiadałśmiechem:nieuważasiebie
zatakiegogeniusza,zwykłbyłmawiać,żebyudałomusięstworzyćnanowotak
wielugeniuszy.Aprzeciezarzutyniebyłybezpodstaw.
Wiedział,żeniebędziezrozumiany,aleteżprawdopodobnieniechciałprzema-
wiaćzbytjasno.Trudnośćprzyjegopisaniuniepoleganajakichkolwiekpodstę-
pachiunikachzjegostrony,niemamytuteżdoczynieniazwielowarstwowąironią
alboaforystycznymskrótem.Przeprowadzazawszelogicznywywódwdoskonale
wyważonychzdaniach,które,zwłaszczawrosyjskimoryginale,podbijajączytel-
nikaswoimwzgardliwymwigorem.Szestowjestzapewnejednymznajbardziej
czytelnychfilozofów-eseistówwnaszymstuleciu.Trudnośćniejestbezzwiązku
zjegometodą:niezgadzałsięztymi,którzypoglądydanegoczłowiekachcieli
traktowaćwoderwaniuodjegoosobistejtragedii-którzynaprzykładpomijali
seksualnąimpotencjęuKierkegaardaalbonieuleczalnąchorobęuNietzschego.
Podejrzewam,żerównieżSzestowmiałswójdramat,abyłnimbraktalentu,żeby
zostaćpoetą,tj.zbliżyćsiędotajemnicyistnieniainaczejniżzapomocąsamych
pojęć.Ichociażniemieszagatunkówaninieuprawia»prozypoetyckiejfl,czujemy,
żewpewnymmomenciemilknieipozostawiawieleniedopowiedzeń,ponieważ
przekroczyłgranicęwyrażalnego.Dlategoteżwswojejobroniecytujeniekiedy
Pascala:Qu)onnenousreprochedoncplusleman¹uedeclarté,puisquenousenfaisons
profession.-»Niechżewięcnamniezarzucająbrakujasności,skorojestto
unaszamierzonefl.
GdybyśmyłączylinazwiskoSzestowazprzejściowąmodąegzystencjalizmu,
pomniejszalibyśmytymsamymjegoformat.Pośródpisarzywszystkichczasów
niewieluumiałoztakąjakonodwagą,anawetbezczelnością,zadawaćpytania
dziecka,zawszezdolnewpędzaćfilozofówwpanikę.Ztegoteżpowodutakie